Stadler na Trako 2007

W ofercie firmy Stadler znajdują się dwa modele tramwajów –Tango i Variobahn. Na gdańskich targach TRAKO szwajcarski producent prezentował foldery, z których można było dowiedzieć się nieco więcej na temat takich pojazdów, zamówionych przez Bazyleę i Bochum.

Dzięki podpisaniu umowy na dostawę 60 tramwajów dla Bazylei (przedsiębiorstwa BLT i BVB) Stadler zaistniał po raz pierwszy na szwajcarskim rynku tramwajowym. Pierwsze cztery pojazdy dla Basselland Transport AG pojawią się w 2008 roku, kolejne piętnaście pojawi się razem z tramwajami dla Przedsiębiorstwa Transportowego w latach 2009-2010. Kolejne pojazdy dotrą do miasta w 2014 roku.

„Szwajcarskie”Tango jest 45 –metrowym tramwajem, niskopodłogowym w 75%. Pasażerom oferuje 276 miejsc, z czego 94 siedzących. Aby podróż była bardziej komfortowa tramwaje wyposażono w klimatyzację oraz pneumatyczne resorowanie wózków. Sprawną wymianę pasażerów zapewnia 8 kompletów drzwi.  

Kolejnym miastem, które zamówiło te tramwaje jest Bochum. 6 pojazdów w wersji 100% wysokopodłogowej zostanie dostarczonych Spółce BOGESTRA. Kursować one będą na linii U35. Jak powiedział nam Stan Starski Dyrektor ds. Sprzedaży w Europie Środkowo-Wschodniej, Członek Zarządu Stadler Polska są to pojazdy przyjazne pasażerom z jasnym wnętrzem. Elementem charakterystycznym jest także transparentna tylna ściana stanowiska sterowania. Wejście i wyjście ułatwiają 4 pary drzwi zamontowanych po obu stronach wagonu. Pudła tramwajów Tango zbudowano ze stali wysokostopowej. Zamontowane zostały wózki, zarówno napędowe jak i toczne, z usprężynowieniem pneumatycznym oraz redundantny napęd asynchroniczny w systemie IGBT z chłodzeniem wodą.

Także tramwaje Variobahn pojawią się w Bochum. 30 takich pojazdów zamówiła spółka Bogestra. Są to całkowicie niskopodłogowe, dwukierunkowe wagony. Jak mówił nam Stan Starski Variobahn to tramwaj nowoczesny, w pełni klimatyzowany. Jego parametry można dopasowywać do potrzeb klienta. Dowolny jest chociażby sposób rozmieszczenia drzwi w modułach pasażerskich –czołowym i końcowym oraz układ siedzeń, które są podwieszane.       

Tramwaje Variobahn jeżdżą już m.in. po ulicach takich miast jak: Chemnitz, Duisburg, Helsinki czy Sydney.         

Myślimy o wejściu na polski rynek tramwajowy –mówi Stan Starski. Wierzę, że także na produkty Tango i Variobahn znajdziemy kupców w Polsce. Zaczęliśmy od pociągów –to było dla nas priorytetem, staramy się bowiem o zamówienia w Polsce od 1999 roku. Ale na pewno nie zaniedbamy też rynku tramwajowego –dodaje Starski. Być może zatem już niedługo produkt szwajcarskiego producenta pojawi się w którejś z polskich sieci tramwajowych.