Nowa linia tramwajowa na warszawskim Tarchominie urywa się daleko przed końcem docelowego przebiegu. Aby umożliwić ruch po istniejącym odcinku torowiska, wykonano rozjazd nakładkowy.
Rozjazd zabudowano za przystankiem Stare Świdry, na torowisku wykonanym w technologii ERS, ze zbrojeniem podkładów zatopionym w płycie betonowej podbudowy. W miejscu mocowania rozjazdu usunięto grunt przyszłego trawiastego torowiska. Podbudowę zasypano drobnoziarnistym tłuczniem, który pokryto betonem. Na tak przygotowanym podłożu, bez demontowania i modyfikacji istniejących szyn, umieszczono rozjazd.
Rozjazd składa się z demontowalnych elementów i jest skręcony za pomocą śrub.
W miejscu styku z szynami torowiska zastosowany jest krótki odcinek stalowej blachy z pochylnią. W momencie najeżdżania na krawędź blachy koło tramwaju musi pokonać kilkumilimetrową różnicę wysokości. Wymaga to ograniczenia prędkości niemal do zera.
Blacha jest połączona z blokowymi szynami, które są skręcone ze zwrotnicą rozjazdu.
Po pokonaniu zwrotnicy tramwaj przejeżdża na kolejne odcinki szyn blokowych, które skręcone są śrubami z krzyżownicą.
Na zbliżeniu na krzyżownicę widoczne jest przejście koła z obręczy na obrzeże.
Po krzyżownicy prosty tor nakładkowy kończy się, a tor odgałęziający się przechodzi łukiem przez międzytorze.
Co 0,5-1,0 m do szyn przyspawane są ceowniki, zapewniające odpowiedni rozstaw szyn.
Ceowniki są przykręcone do betonowego podłoża, wykonanego celem zamocowania rozjazdu nakładkowego.
Podobnie, do podłoża przykręcono blachę nakładkową. Blacha ta posiada pochylnię, zapewniającą wjazd koła na dalszy odcinek szyny nakładki.
Rozjazd wymaga powolnego przejazdu z prędkością poniżej 5 km/h.
Prosta konstrukcja rozjazdu nakładkowego pozwala na tymczasowe prowadzenie ruchu na niedokończonych lub remontowanych odcinkach sieci tramwajowej. Wykonanie rozjazdu ze skręcanych elementów umożliwia jego demontaż i późniejsze wykorzystanie w innym miejscu.
Na koniec fotociekawostka:
/* Style Definitions */table.MsoNormalTable{„”line-height:115%;font-size:11.0pt;”Calibri”,”sans-serif””Times New Roman”}
