Rewolucja rozkładowa na stulecie warszawskich tramwajów elektrycznych
Parada, która przejechała w sobotnie przedpołudnie ulicami Warszawy, była kulminacyjnym, a jednocześnie najbardziej efektownym momentem obchodów 100-lecia tramwajów elektrycznych w Warszawie. W pokazowym przejeździe udział wzięły zarówno współczesne, jak i zabytkowe wagony. Ich kolumnę otwierał najstarszy stołeczny pojazd –zbudowany w 1907 roku wagon A, o numerze taborowym 43. Za nim podążały kolejne zabytkowe tramwaje, takie jak: Lw nr 541, K nr 445, N nr 674, „trzynastka”nr 795. Oprócz nich w paradzie udział wzięli przedstawiciele współcześnie eksploatowanych przez Tramwaje Warszawskie wagonów.
Trasa przejazdu wyznaczona została ulicami: Towarową, Alejami Jerozolimskimi, mostem Poniatowskiego, al. Zieleniecką, ul. Targową i Trasą W-Z. Po zakończeniu okolicznościowego przejazdu pojazdy wróciły do zajezdni Wola. Tu na uczestników imprezy czekały kolejne atrakcje. Można było zobaczyć hale zajezdni „od kuchni”. Warto było także zajrzeć do zakładu, w którym naprawiane i remontowane są stołeczne wagony. O tajnikach tych miejsc opowiadali pracownicy Tramwajów Warszawskich . Przed budynkami zajezdni wyeksponowano najnowsze nabytki stołecznego przewoźnika –„bulwę”, „Hipolita”i „Pesę”. Największą frajdę mieli mali uczestniczy obchodów 100-lecia, którzy chętnie zasiadali za sterami wagonów, dzwoniąc , otwierając i zamykając drzwi pojazdów.
Wcześniej, zanim jeszcze parada wyruszyła na miasto, tramwajarze uczestniczyli w Mszy Świętej, sprawowanej w ich intencji przez bp. Jareckiego.
Warto wspomnieć także o dwóch innych, być może mniej medialnych, ale ważnych wydarzeniach. Otóż na ścianie głównej budynku Zarządu Tramwajów odsłonięta została pamiątkowa tablica ku czci Maurycego Spokornego – pierwszego dyrektora Tramwajów Miejskich Miasta Warszawy. Podczas imprezy miała miejsce także promocja monografii „Warszawskie Tramwaje Elektryczne 1908 –2008”. Jest to uzupełnienie wydanych wcześniej, przed 10 laty, dwóch tomów o podobnym tytule.
Drugi dzień obchodów był już o wiele skromniejszy. Na Pl. Starynkiewicza zameldował się ex-poznański wagon, w którym Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej przygotował wystawę zdjęć tramwajowych.
Z obchodami 100-lecia tramwajów elektrycznych zbiegła się kolejna rewolucja, przygotowana przez stołeczny ZTM. Trasy kilku linii zostały zmienione, wprowadzono także korekty rozkładów jazdy. Wszystko to ma usprawnić funkcjonowanie stołecznej komunikacji miejskiej. Czy przyniesie spodziewane efekty? Z ocenami trzeba poczekać.
Więcej o historii stołecznych tramwajów można przeczytać na łamach portalu InfoTram: http://infotram.pl/text.php?id=16949 .
Także 5 kwietnia na tramwajowych przystankach pojawiły sie nowe rozkłady jazdy. Są one bardziej czytelne i mozna znaleźć na nich nieco więcej informacji. Jak informuje ZTM Warszawa najważniejszą zmianą w stosunku do dotychczasowego wzoru jest podanie czasów przejazdu od przystanku, na którym znajduje się rozkład, do pozostałych przystanków na trasie. Czasy te są umieszczone z lewej strony nazw kolejnych przystanków i są podane w minutach. Są to najczęściej występujące czasy w ciągu dnia. Należy pamiętać, że czas przejazdu w godzinach szczytowych, ze względu na natężenie ruchu, w praktyce może okazać się dłuższy niż podany w rozkładzie jazdy. Kolejną nowością w rozkładach jazdy jest zaznaczenie przystanku, na którym umieszczono rozkład jazdy. Przystanek ten jest wyróżniony na liście przystanków kontrastem (białe litery na czarnym tle). Dotychczas dla linii o dużej częstotliwości kursowania często ze względu na brak miejsca nie było możliwe podanie wszystkich godzin odjazdów. W takich przypadkach na wydrukach pojawiało się określenie 'kursuje co 4-6 minut’. W ten sposób nie było możliwe wyróżnienie kursów wykonywanych taborem niskopodłogowym. Na nowych rozkładach jazdy publikujemy godziny odjazdów wszystkich kursów. W pewnych przypadkach czasy mogą być podawane w dwóch wierszach. Dla ułatwienia wiersze są naprzemiennie wyróżniane białym i jasnoszarym tłem.
