Refleks motorniczego uratował życie małemu rowerzyście [FILM]
Doświadczenie Pana Mariusza, motorniczego MPK Wrocław z zajezdni Borek okazało się bezcenne w sytuacji, do której doszło w rejonie pl. Dominikańskiego.
Tuż przed prowadzony przez niego tramwaj linii 33 wjechało na rowerze dziecko.
Jak podaje MPK Wrocław motorniczy, dzięki uważnej obserwacji otoczenia drogi, mógł w porę zareagować. Wyhamował pojazd i nie doszło do tragedii. Było to jednak w ogóle możliwe głównie dlatego, że tramwaj dopiero rozpędzał się po otrzymaniu sygnału zezwalającego na przejazd przed skrzyżowanie. Przy prędkości rzędu 50 czy nawet 30 km/h – niekoniecznie mogłoby to być możliwe.
MPK Wrocław apeluje: Ilekroć przekraczacie tory – obojętnie, czy pieszo, na rowerze, czy samochodem – pamiętajcie, że pojazdu szynowego nie da się zatrzymać w miejscu. Zawsze upewniajcie się, czy nie nadjeżdża tramwaj. Nie ryzykujcie też przebiegania lub przejeżdżania na czerwonym świetle. Naprawdę nie warto się tak śpieszyć, gdy na szali jest Wasze życie.