Przegrzane tramwaje to też problem

infotram
09.12.2014 13:11
Kontrolujemy temperaturę w pojazdach komunikacji miejskiej –powiedział Wiesław Witek, dyrektor ZTM Warszawa. Jak się jednak okazuje problemem, zwłaszcza w przypadku tramwajów, nie jest już chłód. Wręcz przeciwnie. W niektórych wagonach jest za gorąco. Skończyła się w Warszawie era wiecznie niedogrzanych „parówek”, a w Swingach rzeczywiście czasem jest za gorąco.
ZTM kontroluje ogrzewanie wagonów tramwajowych
W okresie od 1 listopada do 31 marca temperatura w pojazdach powinna wynosić od 5 do 15 stopni –wyjaśnia Andrzej Franków, dyrektor pionu przewozów w ZTM Warszawa. Wyższa temperatura sprawia, że ubrani w ciepłe, zimowe kurtki mogą odczuwać dyskomfort. W przypadku niższej urządzenia grzewcze powinny załączyć się automatycznie. Na 14 skontrolowanych w ostatnim czasie wagonów tramwajowych aż w 13 było za gorąco. Z naszych obserwacji wynika jednak, że problem ten nie powinien dotyczyć modernizowanych samodzielnie przez Tramwaje Warszawskie wagonów 105Na i pochodnych. Niemal całopojazdowe grzejniki są tu zastępowane urządzeniami, które nie zawsze dają radę ogrzać cały wagon.
Niedogrzany lub przegrzany pojazd to strata finansowa dla przewoźnika –mówi Franków. ZTM traktuje to jako uchybienie, za które potrącane jest, także Tramwajom Warszawskim, wynagrodzenie za wykonaną pracę.