Prezydent Krakowa: jestem za budową metra, ale jeszcze nie teraz

infotram
23.05.2014 11:49

W niedzielę, 25 kwietnia, mieszkańcy Krakowa wyrażą swoje opinie m.in na temat budowy metra. Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa ma wątpliwości –przede wszystkim dotyczące tego, czy projekt warto zrobić w tej perspektywie UE. Są już firmy, które zgłosiły gotowość do współpracy z miastem przy budowie.
–To pytanie sformułowała Rada Miasta, ale sądzę, że nieco pochopnie. Po pierwsze, nie wiemy, gdzie metro, jakie metro, nie wiemy, ile ma kosztować i czy się w ogóle da, nie wiemy też, czy to byłoby ewentualnie kosztem rezygnacji z linii tramwajowych –mówi prezydent Krakowa.
Papiery są dopiero przygotowywane, badania są prowadzone. Jak będzie już coś wiadomo, będzie można podjąć decyzję.
Mimo wszystko prezydent Krakowa deklaruje, że w referendum poprze budowę metra w mieście.
–Zagłosuję za metrem, aczkolwiek nie bez wahania –mówi Majchrowski. –Nie ulega wątpliwości, że za jakiś czas będzie ono potrzebne. Pozostaje jednak pytanie, czy starać się wykorzystać obecne środki unijne czy raczej kolejną transzę. W tej chwili o metrze mówimy troszeczkę też raczej w kategoriach wyobrażeń niż w kategoriach rzeczywistości.
Władze miasta wysłały do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju zapytanie o ewentualne dofinansowanie inwestycji.
–Liczymy tu jednak zwłaszcza na środki unijne, a także na współfinansowanie przez firmę prywatną –informuje prezydent Krakowa. –Są takie firmy, które zgłosiły chęć dołożenia się do wsparcia unijnego. Czas pokaże, jak się ta sprawa rozwiąże.
W połączonym z wyborami do Parlamentu Europejskiego referendum w Krakowie oprócz pytań o igrzyska i budowę metra mieszkańcy wypowiedzą się w sprawie zwiększenia monitoringu wizyjnego oraz budowy większej liczby ścieżek rowerowych. Głosowanie będzie ważne, o ile frekwencja wyniesie minimum 30 procent uprawnionych do głosowania mieszkańców miasta (ok. 175 tys. osób).