Poznań: Odświeżają stare tramwaje

Dwa miliony złotych trzeba zapłacić za modernizację tramwaju 105 N. Tymczasem nowy pojazd kosztuje 3-5 razy więcej. Dlatego poznańskie MPK zdecydowało się wyremontować część taboru w swojej spółce córce – Modertrans Poznań.
Obecnie kończą się prace przy kompleksowym remoncie 12 wagonów, czyli 6 całych tramwajów. Jeszcze w tym miesiącu powinny one wyjechać na poznańskie ulice.
– Jest to proces ciągły. Dlatego, gdy część tramwajów zostanie zmodernizowana i wyjedzie na trasy, oddamy do warsztatu kolejne pojazdy – wyjaśnia Jan Firlik, dyrektor pionu tramwajów MPK.
Średnio tramwaje mogą wozić pasażerów około 30 lat. Większość pojazdów, które dzisiaj kursują po Poznaniu, wyprodukowana została w latach siedemdziesiątych. Mimo że MPK planuje w tym roku kupić 50 nowych wagonów, to do obsługi wszystkich linii potrzebnych jest ich ponad 200. Dlatego zdecydowano się na modernizację starszych, zużytych modeli.
– Docelowo chcemy wyremontować tyle tramwajów, ile tylko będziemy potrzebowali – mówi Jan Firlik. – Po modernizacji pojazdy nie tylko wyglądają inaczej, ale także będą mogły służyć mieszkańcom kolejnych 20 lat.
Tramwaje Moderus Alfa, czyli wyremontowane 105 N, będą miały wiele elementów, technologicznie przystosowanych do najnowszych standardów. Przednie części będą na przykład zrobione ze specjalnego, znacznie bardziej odpornego tworzywa, wzmocniona zostanie także kabina, a szyby będą wklejane. Wyposażone też zostaną w urządzenia, które umożliwiają oszczędzanie prądu.
– Zmodernizowane tramwaje będą z pełnym wypasem – żartobliwie podsumowuje dyrektor MPK.
Najważniejszą wadą odświeżonych pojazdów będzie fakt, że wciąż pozostaną tramwajami wysokopodłogowymi (w przeciwieństwie do tych, które MPK zamierza kupić). Obecnie w Poznaniu jeżdżą tylko 24 tramwaje niskopodłogowe – wszystkie obsługują trasę PST.
Nie wiadomo jeszcze, na które trasy początkowo wyjadą tramwaje Moderus Alfa. Jan Firlik twierdzi, że będzie je można spotkać wszędzie tam, gdzie dzisiaj kursują pojazdy typu 105 N – a więc na prawie wszystkich torowiskach w Poznaniu.
W przyszłości spółka córka MPK ma wyprodukować dla miejskiego przewoźnika także tramwaje dwukierunkowe. Są one wykorzystywane podczas remontów.
– Zastąpią 'wahadłowce’, którymi dzisiaj jeżdżą pasażerowie na Górczyn – wyjaśnia Jan Firlik.