Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Poznań/Kraków: Posłuchają Grzegorza Turnaua i Anny Dymnej w tramwaju

infotram
16.01.2008 10:02

Krakowskie MPK angażuje artystów. W Poznaniu dominuje program komputerowy. Prawdopodobnie już niedługo z głośników zamontowanych w krakowskich tramwajach pasażerowie usłyszą głosy znanych aktorów i piosenkarzy, takich jak choćby Grzegorz Turnau.Nie będą oni jednak śpiewać ani recytować wierszy. Mają przekazywać informacje o najbliższych przystankach.To efekt ankiety, jaką krakowskie MPK przeprowadziło wśród pasażerów w ramach akcji 'Mówiące tramwaje’. Obecnie po stolicy Małopolskie jeździ osiem tramwajów wyposażonych w głośniki. Już niedługo ma być ich jednak ponad dwadzieścia.- Po sprawdzeniu wyników ankiety napisaliśmy listy do wskazanych przez pasażerów osób. Wyślemy je w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję, że zgodzą się na użyczenie swoich głosów do tramwajów – mówi Marek Gancarczyk, rzecznik prasowy MPK Kraków. – W czołówce znaleźli się Jerzy Stuhr, Anna Dymna, Grzegorz Turnau, Krzysztof Globisz i Andrzej Grabowski – wymienia M. Gancarczyk.W poznańskich tramwajach o przystankach informują dwa rodzaje głosów. Najczęściej słyszymy komputerowo przetworzony komunikat, ale jeśli mamy szczęście, możemy posłuchać głosu Jacka Kaczmarskiego.- W latach dziewięćdziesiątych minionego wieku zleciliśmy sporządzenie takich nagrań. Jednak wynajęcie studia i zaangażowanie lektora jest kosztowne. Dlatego później, żeby zbytecznie nie wydawać pieniędzy, zdecydowaliśmy się na zakup programu komputerowego z syntezatorem – wyjaśnia Iwona Gajdzińska, rzecznik prasowy poznańskiego MPK.W modernizowanych tramwajach oraz na trasach, gdzie zmieniały się nazwy przystanków puszczane są więc nagrania sporządzone przy użyciu programu komputerowego. W tramwajach typu Siemens i Tatra wciąż można jeszcze usłyszeć głos Jacka Kaczmarskiego.- Kiedy mieszkałem w Poznaniu i korzystałem z komunikacji miejskiej, śmiesznie było słyszeć własny głos – opowiada Jacek Kaczmarski.Kilka lat temu pan Jacek ze stolicy Wielkopolski się wyprowadził.- Od tego czasu moi znajomi śmieją się, że dobrze jest usłyszeć mnie choć w tramwaju. To tak, jakbym się nie przeprowadzał – dodaje.Czy jest możliwe, aby do zapowiadania w Poznaniu przystanków zaangażować naszych artystów?Iwona Gajdzińska przyznaje, że MPK miało kiedyś taki pomysł. – Miejski przewoźnik z Krakowa nas jednak wyprzedził. W związku z tym wymyślimy coś innego – mówi rzeczniczka MPK.