Poznań: Czy poznańska „Puma” będzie wozić pasażerów?
Samorządy czternastu polskich miast w najbliższych kilku latach wydadzą ponad 10 miliardów złotych na modernizację przestarzałego taboru tramwajowego. Do przetargów szykuje się kilka polskich firm, w tym trzy z Poznania. Duże szanse na zdobycie kontraktów ma zwłaszcza Fabryka Pojazdów Szynowych (spółka –córka Cegielskiego). W sobotę zaprezentowała ona swój najnowszy produkt, czyli trzyczłonowy tramwaj niskopodłogowy „Puma’. Obecnie największym odbiorcą nowego taboru jest Warszawa.
W przyszłym roku spółka Tramwaje Warszawskie chce zamówić kilkadziesiąt niskopodłogowych składów. Pieniądze na te gigantyczne zakupy będą pochodziły między innymi z Unii Europejskiej. Do tej pory o zamówienia dla stolicy walczyły dwie polskie firmy –bydgoska PESA oraz właśnie poznańska FPS. PESA zdobyła w zeszłym roku kontrakt na budowę piętnastu niskopodłogowych tramwajów. Ostatni pojazd z tego zamówienia trafi do Warszawy przed świętami Bożego Narodzenia. O warty blisko 73 miliony złotych kontrakt walczyła też FPS. Poznaniacy wygrali jednak przetarg na dostawę tramwajów wyso-kopodłogowych, których produkcję już zakończono.
–Trwa podsumowywanie kontraktu, ale warszawski przewoźnik jest zadowolony i liczymy na to, że wygramy przetarg na tramwaje niskopodłogowe –mówi Bogdan Pohl, zastępca dyrektora do spraw techniczno-handlowych w FPS.
Zgodnie z planem opóźniający się przetarg ma zostać rozstrzygnięty jeszcze w tym roku.
Poznańska firma liczy, że zdobędzie go właśnie dzięki „Pumie’. Pojazd ma 30,6 metra długości i 2,4 metra szerokości. Zdoła przewieźć 212 pasażerów. Posiada 80 miejsc siedzących i 132 stojące. Produkt będzie kosztować około 5,5 miliona złotych. W pracach nad jego budową wykorzystywano też uwagi zgłaszane przez spółkę Tramwaje Warszawskie.
Stolica nie jest jednak jedynym miastem, które chce wymienić tabor szynowy. W przyszłym roku przetargi na dostawę nowoczesnych tramwajów mają ogłosić także Poznań, Wrocław i Gdańsk. W stolicy Wielkopolski w pierwszym kwartale 2008 roku zamówionych zostanie najprawdopodobniej 20 niskopodłogowych składów.
–Czekamy wciąż na ogłoszenie przetargu i liczymy na to, że w Poznaniu będą jeździć tramwaje wyprodukowane właśnie w naszym mieście –podkreśla Bogdan Pohl.
Do przetargów na dostawę tramwajów przygotowują się również firmy zagraniczne, jak na przykład Siemens czy Czeska Skoda. Oprócz nich o gigantyczne zamówienia powalczą też inne polskie zakłady, w tym kolejne dwa z Wielkopolski. Na razie nie dysponują one gotowymi produktami. Ich składy są obecnie projektowane. Jak zapewniają przedstawiciele obu spółek, wkrótce będą gotowi do udziału w przetargach. Solaris Bus &Coach, w fabryce w Bolechowie pod Poznaniem, oprócz autobusów ma także produkować tramwaje. Niskopodłogowy, trzyczłonowy Solaris Gecko, bo taką roboczą nazwę ma mieć nowy produkt firmy, będzie mógł wyjechać na ulice już pod koniec 2009 roku.
Coraz silniejszą pozycję na rynku zdobywa także firma Modertrans Poznań, która dotychczas zajmowała się modernizacją starszych pojazdów. Na przełomie 2008/2009 roku zamierza zbudować niskopodłogowy tramwaj Mode-rus Gamma. Modertrans posiada już projekt tramwaju i jak zapowiada zarząd firmy –zamierza walczyć z potentatami o lukratywne przetargi.
–Technologicznie jesteśmy już przygotowani do wyprodukowania Gammy. Czekamy tylko na specyfikacje przetargów –zapowiada Jarosław Bakinowski, wiceprezes zarządu i dyrektor do spraw pojazdów szynowych w Moder-trans.
Obecnie po polskich miastach jeździ około 4 tysięcy tramwajów. Ponad 500 z nich ma 30 lub więcej lat. Zaledwie 300 pojazdów ma mniej niż 10 lat. W ciągu 5 lat samorządy zainwestują w wymianę taboru ponad 10 miliardów złotych.
