Po GOP-ie wagonami 102Na do upadłego

Górny Śląsk, po prawie 40 latach służby, pożegnał oficjalnie wagony tramwajowe 102Na, które … swoją służbę będą pełniły jeszcze do wczesnej jesieni. Spowodowane było to faktem, iż jeden z wozów już niebawem straci dopuszczenie do ruchu. Podczas imprezy zorganizowanej przez chorzowski Klub Miłośników Transportu Miejskiego przy współpracy z Tramwajami Śląskimi liczna, bo ponad dwustuosobowa grupa entuzjastów miejskiej komunikacji szynowej, nie tylko z regionu, ale także z całej Polski przemierzyła śląskie szlaki tramwajowe ostatnimi, liniowo eksploatowanymi, wagonami tego typu w GOP, oznaczonych numerami taborowymi 165 i 205. Impreza, która odbyła się pod hasłem 'Po GOP-ie wagonami 102Na do upadłego”, rozpoczęła się 10 maja 2008 roku, kilkanaście minut przed godziną 9, na przystanku pod katowickim dworcem PKP. Trasa przejazdu wiodła przez: Siemianowice Śląskie, Chorzów, Bytom, Świętochłowice, Rudę Śląską, Zabrze, Gliwice, Chorzów Batory, ponownie Katowice i Sosnowiec. Imprezowicze zakończyli swoje wojaże w tym samym miejscu, z którego startowali, a więc pod katowickim dworcem, po godzinie 19. W ciągu 11 godzin przejechano prawie 150 km.

Jak przystało na prawdziwie „miłośniczą”imprezę na trasie nie zabrakło licznych fotostopów, podczas których uczestnicy przejażdżki mogli uwiecznić stodwójki w przeróżnych miejscach i sytuacjach. 

Znamienne wydarzenie miało miejsce w Sosnowcu. Jeden z wagonów 102Na, których niemalże cała produkcja przypadła na pierwszą połowę lat siedemdziesiątych, połamał pantograf na… Rondzie Edwarda Gierka. Czyżby towarzysz Gierek chciał także pożegnać się z kolejnym znikającym symbolem jego dekady? Zdarzenie to spowodowało, że pewną cześć trasy tramwaje pokonały jako skład. Jak mówi przysłowie nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Dwu-wagonowe pociągi, złożone ze stodwójek kursowały po Górnym Śląsku jeszcze w początkach lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku.

Pocieszający jest fakt, iż oba pojazdy nie zostaną najprawdopodobniej oddane na złom, ale zachowane jako zabytki. Starania o to podjęli już członkowie chorzowskiego Klubu Miłośników Transportu Miejskiego. Jeden z wagonów będzie doprowadzony do stanu oryginalnego z roku 1970, drugi zaś zostanie zachowany w obecnym kształcie.  

Pierwsze wagony 102Na pojawiły się na górnośląskich torowiskach 21 maja 1970. Jak informują Tramwaje Śląskie jako pierwszy na szlak wyjechał, z zajezdni w Chorzowie Batorym, wagon 151 (nr fabryczny 65). Łącznie do WPK Katowice trafiło 129 wagonów tego typu.

Wagon typu 102Na jest sześcioosiowym wagonem przegubowym. Silniki umieszczone są na I i III wózku (po dwa silniki na wózek). Rozruch silników jest oporowy, następuje za pomocą ręcznego nastawnika niskonapięciowego sterującego stycznikami. Wagon posiada hamowanie elektrodynamiczne oraz hamulce szczękowo-bębnowe (I i III wózek), tarczowe (II wózek) i szynowe. Pojemność wagonu wynosi 182 miejsca (32 pasażerów może skorzystać z miejsc siedzących).