Pilszczek: Wszystkie wysokopodłogowe wagony MPK wymagają wymiany

infotram
15.01.2013 16:05

Mamy jeszcze w swoim taborze 58 wagonów E1, 35 potrójnych pociągów 105 N i ponad 20 pociągów złożonych z dwóch wagonów 105 N. To wszystko wymaga wymiany na nowe pojazdy. Tego faktu nie zmienia to, że tramwaje mogą wozić pasażerów nawet 50 lat –mówi Julian Pilszczek, szef MPK Kraków. 36 nowoczesnych tramwajów, które chcemy zamówić zastąpią wszystkie potrójne składy. Niewykluczone, że dofinansowanie ich zakupu będzie możliwe jeszcze w obecnej perspektywie finansowej, a więc do roku 2015. W takim przypadku jednak nasze zamówienie będzie zależeć nie tylko od możliwości finansowych, ale także od producentów, którzy będą mieć bardzo mało czasu na realizację dostawy. Ale na pewno nie ma mowy o jakimkolwiek uleganiu dostawcom co do jakości wagonów. Nigdy nie będzie zgody na to, aby dla Krakowa zostały przygotowane tramwaje, które np. mają przekroczone naciski osi na szynę, co w efekcie przekłada się na niszczenie torowisk. Jeżeli bierzemy pod uwagę rok 2015 jako datę dostarczenia wszystkich 36 tramwajów, to rzeczywiście czasu jest na to bardzo mało. No chyba że będą to wagony podobne do tych, które MPK już eksploatuje. Ale czy przetarg wygra właśnie ich producent? Na to nie ma żadnej gwarancji. Powinny to być wagony o długości 40-43 metrów. Jeżeli nie będzie pomocy unijnych funduszy, to być może ostatni tramwaj z wysoką podłogą zostanie wycofany w Krakowie dopiero w 2050 roku – dodaje Julian Pilszczek.

MPK Kraków chce wycofać wszystkie wysokopodłogowe tramwaje

Przypomnijmy, że dziś, tj. 15 stycznia 2012 roku MPK Kraków wycofało z eksploatacjo wagony GT6, o czym napiszemy już wkrótce. Przewoźnik planuje też zakup 36 niskopodłogowców, o czym informowaliśmy tutaj.