PESY jeżdżą, Elektrony w naprawach. Kliczko chwali polskie tramwaje

Mer Kijowa WitalijKliczko chwali polskie tramwaje, wyprodukowane przez PESĘ dla ukraińskiejstolicy.

W wywiadzie, jakiego udzielił Ukraińskiej Prawdzie Kliczkostwierdził, że wszystkie PESY są sprawne i regularnie kursują na liniach. Tymczasem wyprodukowane przez lwowski Elektron wagony stoją wzajezdni. Aktualnie 7 z 10 wagonów jest niesprawnych. Wiąże się to zkoniecznością wykonania napraw. W Elektronach pojawiły się problemy z układemhamulcowym. Jeden z wagonów uczestniczył w wypadku na linii szybkiego tramwaju,który został najprawdopodobniej spowodowany awarią tego systemu.

Często byliśmy oskarżani o niewspieranie krajowegoproducenta – mówił Kliczko. Jesteśmy gotowi, ale pod warunkiem, że będzieprodukował bezawaryjne tramwaje. Za 10 Elektronów zapłaciliśmy 350 mln hrywien.Teraz 7 z 10 nie kursuje, bo są zepsute – dodał mer Kijowa.

Kliczko zapowiedział, że do końca 2018 roku PESA dostarczyjeszcze 15 wagonów. Będzie to oznaczało zamknięcie całości zamówienia. Bydgoskafirma wygrała bowiem przetarg na dostawę 40 wagonów. 25 z nich jest już wKijowie. Co więcej mer ukraińskiej stolicy zapowiada, że miasto potrzebuje 400nowych wagonów. Gdyby PESA wygrała przetarg (przetargi) na ich dostawę miałabyzapewnioną pracę na kilka lat. A w wypowiedziach Witalija Kliczko nie trudnodostrzec sympatię do polskiego producenta.

„