Zobaczyć PESĘ w Paryżu –byłoby to ziszczenie marzeń chyba nie tylko kierownictwa i pracowników bydgoskiej firmy, ale także nas wszystkich zainteresowanych szeroko rozumianym transportem publicznym. Ale skoro udało się podpisać umowy na dostawę pociągów dla Deutsche Bahn i 120 tramwajów dla Moskwy to dlaczego ma się nie udać w Paryżu? Tym bardziej, że PESA jakieś tam doświadczenie we francuskich właśnie przetargach tramwajowych już ma. 17 stycznia paryski RATP opublikował informację o zamówieniu na zaprojektowanie i dostawę do 120 niskopodłogowych tramwajów, o długości do 33 m i szerokości 2,40 m, a także usługi utrzymaniowe i gwarancyjne. Pojazdy mają zostać dostarczone do francuskiej stolicy w czterech transzach, obejmujących:
Tramwaje miałyby zostać przekazane do obsługi linii nr T1. Oferty można składać do 27 lutego 2014 roku. Wybrana zostanie oferta najkorzystniejsza ekonomicznie z uwzględnieniem kryteriów określonych w specyfikacjach, w zaproszeniu do składania ofert lub do negocjacji. Umowa, jaką chce podpisać RAPT ma być rzecz jasna umową ramową. Może zostać zawarta z jednym wykonawcą. Każdy producent, zainteresowany wzięciem udziału w przetargu musi przedstawić ogólny opis firmy, zasobów ludzkich i technicznych, a także przedstawić swój dorobek z ostatnich 5 lat, wskazując ilość dostarczonych tramwajów, odbiorców, podpisanych umów, a także usług utrzymaniowych i gwarancyjnych. Na razie najpoważniejszym konkurentem na francuskim rynku tramwajowym dla PESY wydaje się Alstom. W Bydgoszczy dobrze o tym wiedzą, zapowiadają też jednak start w każdym przetargu. Tam gdzie będzie to możliwe będziemy startować sami, nie wykluczmy jednak współpracy z innymi producentami, jeśli taka będzie potrzeba – powiedział nam jakiś czas temu Robert Szot, dyrektor marketingu rynku tramwajowego w PESIE. A zatem czekamy na wygrane! Szerzej o tramwajach w Paryżu pisaliśmy tutaj i tutaj.