Osiem ofert w przetargu na projekt linii tramwajowej na południe Katowic

infotram
03.11.2016 14:50

Osiem ofert spłynęłow przetargu na wyłonienie projektanta rozbudowy linii tramwajowej dopołudniowych dzielnic Katowic. Pięciokilometrowa trasa, która ma powstać do2020 roku, poprowadzi od Brynowa do Kostuchny. Szacunkowy koszt inwestycji to110 mln zł.

Nowa linia tramwajowa ma być szybką drogą transportu międzycentrum a południowymi dzielnicami, najszybciej rozrastającymi się wKatowicach. Tramwaje mają jeździć co 10 minut, a układ przystanków autobusowychi tramwajowych ma być taki, by można było przesiadać się „z drzwi dodrzwi”. Przy okazji rozbudowy linii tramwajowej ma też powstać ścieżkarowerowa, a w dalszej perspektywie – droga.

Przetarg na wykonanie dokumentacji tego przedsięwzięciakatowicki samorząd ogłosił w drugiej połowie września br. Termin zgłaszaniaofert ustalono na 27 października. Najtańszą ofertę złożyło konsorcjum firm:Sweco Consulting sp. z o.o. oraz Sweco Belgium N.V. (1,84 mln zł brutto), anajdroższą ? firma Progreg sp. z o.o. (3,8 mln zł). Miasto wstępnie oszacowałokoszt dokumentacji na 3,7 mln zł brutto.

Katowicki urząd miasta wykorzystał w tym przetargu zmienionekilka miesięcy temu zapisy Prawa zamówień publicznych. Zdecydował, że przywyborze wykonawcy cena ma decydować w 60 proc., a w pozostałych 40 proc. -doświadczenie zespołu projektantów zaangażowanych w przedsięwzięcie. Praceprojektowe powinny potrwać 22 miesiące od dnia podpisania umowy.

Zwycięzca przetargu będzie miał do opracowania pełnądokumentację budowlaną, wykonawczą oraz część kosztorysową inwestycjipodzielonej na dwa etapy. Pierwszy będzie dotyczył pełnej infrastrukturytramwajowej i ścieżki rowerowej; drugi – infrastruktury drogowej, którejrealizacja ? według czwartkowej informacji magistratu – ma nastąpić najwcześniejw 2030 r.

Miasto przypomina, że wykonawca będzie musiał koordynowaćswoje prace z blisko dwudziestoma podmiotami oraz w możliwie najszerszymzakresie pytać o opinie mieszkańców. W ramach działań nakreślonych wdokumentacji przetargowej będzie on zobowiązany m.in. do organizacji conajmniej 10 spotkań z mieszkańcami, a także do prowadzenia działańinformacyjnych.

Katowiccy samorządowcy już w kwietniu br. ogłosili zbiórzasad, którymi powinni kierować się projektanci. Prócz kwestii konsultacjispołecznych wyszczególniono tam m.in., że nowa sieć tramwajowa powinnaprzebiegać wzdłuż istniejącej już infrastruktury ciepłowniczej i kolejowej, nietworząc nowej bariery między mieszkańcami a lasem. Jeśli realizacja prac będziewymagała wycinki drzew, w miejscu jednego dotychczasowego mają być sadzone conajmniej dwa nowe.

Ogłaszając przetarg urzędnicy sygnalizowali, że ustalony jużprzebieg trasy zasadniczo nie zmieni się; możliwe są jednak niewielkie korektywynikające z uwarunkowań technicznych.

Linia tramwajowa ma rozpoczynać się na obecnej pętli Brynów,a kończyć na nowej pętli Kostuchna. Tramwaj będzie jeździł wzdłuż ulicRzepakowej i Kolejowej, a potem terenami poza drogami publicznymi – wzdłużlinii kolejowej i ciepłociągu – mijać tereny leśne i docierać na OsiedleOdrodzenia, wzdłuż ul. Radockiego i Bażantów do pętli w rejonie ul. ArmiiKrajowej.

Choć we wrześniu br. prezydent Katowic Marcin Krupa wyrażałnadzieję, że „w roku 2019 pojedziemy tramwajem na południe”, w czwartek miastoprzekazało, że realizowana wspólnie ze spółką Tramwaje Śląskie budowa potrwa do2020 roku. Jej koszt szacowany jest na 110 mln zł. Przewidywany czas podróżytramwajem z Kostuchny do Rynku ma wynieść 22-24 minut.

Katowicki samorząd akcentuje, że nowa linia do południowychdzielnic jest ważna dla miasta z perspektywy zachęcania mieszkańców dokorzystania z transportu publicznego. Przypomina, że ostatnia rozbudowa siecitramwajowej w tym mieście ? nie biorąc pod uwagę modernizacji lub przebudowyistniejących połączeń – miała miejsce w 1947 roku.