Olsztyn szuka optymalnej koncepcji tras tramwajowych
Mieszkańcy nie chcą, by liniatramwajowa przebiegała przez środek ich osiedla, ale ul. Krasickiego. Jakiekonsekwencje niesie ta decyzja? ? pyta Gazeta Wyborcza.
Przebieg trasy tramwaju przez Nagórki był jedną z niewiadomych wdyskusji o II etapie budowy torowisk w Olsztynie. Sprawa rozstrzygnęła się naspotkaniu mieszkańców w czwartek. Mieli zdecydować, czy wolą, by tramwajejeździły przez środek osiedla – ul. Barcza i deptakiem między blokami lub ul.Barcza i ul. Murzynowskiego – czy jednak ul. Krasickiego.
Na blisko 100 osób, jedynie dziewięć opowiedziało się zapoprowadzeniem tramwaju przez środek osiedla. Reszta wybrała wariant z torowiskiemprzy ul. Krasickiego.
Władzom miasta po takim głosowaniu na pewno spadł kamień zserca. Urzędnicy byli zwolennikami trasy przy ul. Krasickiego. Teraz mogą zczystym sumieniem zlecić projektantom wykonanie projektu zgodnego zpreferowanym przez siebie wariantem. – Takie stanowisko spowoduje, że wprzyszłości unikniemy napięć społecznych – stwierdził na koniec BogusławSzwedowicz, wiceprezydent Olsztyna.
Co z tego wynika?
Wybór mieszkańców niesie ze sobą konkretne konsekwencje.
** Nie wiadomo, jak w przyszłości będzie wyglądałakomunikacja miejska na Nagórkach. Na pewno jednak znikną kolejne linieautobusowe. W efekcie osiedle będzie miało trudniejszy dostęp do tramwajów przyul. Krasickiego.
** Andrzej Karwowski, kierownik projektu tramwajowego,informuje, że torowisko na ul. Krasickiego zostanie wybudowane nie na środkuulicy, ale obok jezdni, na pasie bliżej bloków. W efekcie:
** Wyciętych zostanie sporo drzew rosnących wzdłuż ul.Krasickiego i stanowiących naturalną barierę chroniącą mieszkańców okolicznychbloków przed hałasem i spalinami z ulicy.
** Wyremontowana zostanie ul. Krasickiego, ale kto liczył,że w całości, będzie rozczarowany. – Remont obejmie wyłącznie jezdnięprowadzącą w kierunku Pieczewa, a więc tę najbliżej torowiska – mówi AndrzejKarwowski. Przypomnijmy, że al. Sikorskiego przy okazji budowy liniitramwajowej też miała być odnowiona tylko częściowo. Miasto miało pieniądze nanowy asfalt na jezdnię przylegającą do torowisk. Wynegocjowało jednak, żepieniądze na odnowienie drugiej jezdni przekaże marszałek województwa. Zrobiłto tylko dlatego, że ta olsztyńska arteria znajduje się w sieci drógwojewódzkich, nad którymi opiekę sprawuję marszałek. Z ul. Krasickiego jestinaczej. – W całości to droga gminna. A my nie będziemy mieli pieniędzy na takszeroki zakres prac, by w czasie budowy torowisk odnowić całą ulicę – przyznajeKarwowski.
Przy ul. Wyszyńskiego również torowiska zostaną ułożone napasie obok jezdni, bliżej bloków spółdzielni Pojezierze, a ulica będziewyremontowana tylko w połowie. Nową nawierzchnię zyska jezdnia bliżejtorowiska.
„
