Nie będzie ogródków na jezdni placu Zbawiciela; bo budują tramwaj do Wilanowa
W tym roku miasto nie zdecydowało się na zajęcie jednego pasa jezdni placu Zbawiciela pod ogródki restauracyjne.
Decyzję tłumaczy nagromadzeniem utrudnień w ruchu w okolicy.
Budowa linii tramwajowej
Informację, jako pierwsi przekazali aktywiści z Miasto Jest Nasze.
"Dotarliśmy do bulwersujących informacji dotyczących jednego z najważniejszych placów w mieście. Podajemy je jako pierwsi. W tym roku NIE będzie powiększonych o pas jezdni ogródków kawiarnianych na placu Zbawiciela" - napisali w mediach społecznościach aktywiści.
Informację potwierdził Zarząd Dróg Miejskich.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
"Taką decyzję podjęło Biuro Zarządzana Ruchem, gdyż w okolicy jest szeroka koncentracja utrudnień. M.in. objazd związany z budową tramwaju na Wilanów przebiega właśnie tamtędy" - wyjaśnił Mikołaj Pieńkos z ZDM.
Podkreślił, że sami restauratorzy nie naciskali w tej sprawie.
"Dostali zgodę na zajęcie miejsc parkingowych, by poszerzyć swoje ogródki restauracyjne. Nie zgłaszają żadnych problemów" - dodał.
Miasto Jest Nasze przypomniało, że w zeszłych latach strefa ogródków rozpoczynała działalność na początku czerwca i zajmowała jeden z pasów jezdni znajdującego się tam ronda. W 2020 r., kiedy pilotażowo wprowadzono projekt, ogródki zajmowały jezdnię od sierpnia.(PAP)