Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Na Śląsku będą nowe tramwaje

infotram
29.04.2009 22:00
Pojawiło się światełku w tunelu Tramwajów Śląskich. Władze Zabrza i Chorzowa podpisały właśnie porozumienia z przewoźnikiem. Dzięki temu zwiększają się szanse na realizację unijnego projektu 'Modernizacja infrastruktury tramwajowej i trolejbusowej w aglomeracji górnośląskiej wraz z infrastrukturą towarzyszącą’, a co za tym idzie na remont torowisk w aglomeracji śląskiej, a także zakup nowych, niskopodłogowych tramwajów. Tramwaje Śląskie liczą, że z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko uda się im pozyskać 100 mln euro. Drugie tyle spółka musi zdobyć spółka, która od momentu podpisania porozumienia będzie wspierana przez miejskie władze.
– Tramwaje Śląskie od zawsze cierpią na brak pieniędzy. Dzięki organizacji Euro 2012 w Polsce, nadarzyła się okazja, aby zgłosić projekt, który zakłada zakup 20 wagonów niskopodłogowych, modernizację 85 wagonów i wyremontowanie 60 km torowisk w całej aglomeracji śląskiej. Zostanie też ograniczona emisja hałasu i drgań – mówi Szczepan Wodniok z Tramwajów Śląskich. – Chcielibyśmy pozyskać 100 milionów euro, ale to, jaką sumę otrzymamy z Unii zależy od tego, ile będziemy mieć środków własnych – dodaje.
Co zyskają Tramwaje Śląskie?
Na mocy podpisanych z przewoźnikiem porozumień miasta zobowiązały się do podwyższenia kapitału spółki Tramwaje Śląskie przez cztery lata, poprzez objęcie akcji nowej emisji. Zabrze na ten cel przeznaczy ze swojego budżetu 16 mln zł, zaś Chorzów 23,5 mln zł. Drugie tyle gminy dostaną z Unii. – To, które odcinki torowisk i jakie linie mają być zmodernizowane, wskażą gminy uczestniczące w programie –tłumaczy Szczepan Wodniok. A więc, dzięki programowi w Zabrzu zostaną wyremontowane torowiska w ciągu trzech odcinków: na ul. Bytomskiej (od ul. Chrobrego do ul. Drzymały), fragment ul. Wolności od granicy z Gliwicami do ul. Kondratowicza i cała ul. 3 Maja.
– Stawiamy na turystykę poprzemysłową, więc musimy też zapewnić turystom dojazd do poszczególnych zabytków, a tramwaje zatrzymują się przy kopalni Guido i skansenie Królowa Luiza –powiedział Dziennikowi Zachodniemu Dariusz Krawczyk, naczelnik Wydziału Kontaktów Społecznych UM w Zabrzu.
W Chorzowie natomiast zmodernizowane zostaną torowiska, po których jeżdżą tramwaje numer 6 (odcinek przy AKS) i 7 (od granicy z Katowicami do ul. Dąbrowskiego i dalej do granicy ze Świętochłowicami). Ponadto wyremontowane zostanie torowisko na ul. Armii Krajowej. – To jedna z głównych ulic w mieście, a torowisko wymaga remontu od dawna – mówi prezydent Chorzowa Marek Kopel. – Kwota, którą wydamy na udział w projekcie jest olbrzymia, ale musimy skorzystać z tej szansy. Chorzowski Stadion Śląski wciąż walczy o Euro 2012, a my musimy zadbać o komunikację szynową z dworca do stadionu – dodaje Kopel. Wszystkie wskazane wyżej inwestycje mają zostać zakończone właśnie przed rozpoczęciem Mistrzostw Europy. Łącznie w Chorzowie remontom poddanych ma być 6,25 km torowisk.
Inni dołączą, Gliwice nie
Niebawem podobne porozumienia mają podpisać kolejne miasta – Sosnowiec, a później także Katowice, Bytom i Ruda Śląska. Dzięki temu możliwe będzie wyremontowanie łącznie 60 kilometrów torów oraz zakup 20 nowoczesnych niskopodłogowych wagonów i modernizacja 85 tramwajów. W projekcie nie wezmą natomiast udziału Mysłowice i Gliwice. Co więcej władze tego ostatniego miasta ciągle zastanawiają się nad sensownością utrzymywania dwóch linii tramwajowych (1 i 4), które kursują w granicach Gliwic. Ale. Już dziś w mieście pojawiły się zmodernizowane wagony obklejone informacjami, że są ekologicznym środkiem transportu. W obronie tramwajów list do prezydenta Gliwic wysłali naukowcy z Politechniki Śląskiej – prof. Marek Sitarz, kierownik katedry transportu szynowego na Politechnice Śląskiej oraz prof. Kazimierz Kłosek, kierownik katedry dróg i mostów. Może więc nie wszystko stracone. Napisy 'Eko = logicznie’ lub 'Ekologia na szynach’ to swego rodzaju protest Tramwajów Śląskich przeciwko planom gliwickiego magistratu. W ten sposób przypominamy, iż tramwaje są najbardziej przyjaznym środowisku środkiem transportu. Chcemy zmusić do myślenia tych, którzy zamiast tramwajów chcą do centrum wprowadzić autobusy. Zastanawiamy się też nad umieszczeniem kolejnego hasła: 'Podróż bez korków’ – mówi Joanna Olszówka z Tramwajów Śląskich. Urzędników, na razie, działania te nie wzruszają. W ich argumentach przeważają hasła, iż tramwaje to worek bez dna. Konieczność łożenia olbrzymich pieniędzy na zakup nowych pojazdów i remonty torowisk przesłaniają ekologiczną wizję zwolenników tramwajów w mieście. Przez wiele lat Tramwaje Śląskie były osobną spółką i miasta nie miały nic do powiedzenia w kwestii remontów, a już na pewno nie przekazywały na ten cel pieniędzy –mówił Gazecie Wyborczej Marek Jarzębowski, rzecznik prezydenta Gliwic. – Oczywiście zapoznamy się ze wszystkim argumentami, a na dyskusję nigdy nie jest za późno – dodaje i obiecuje, że ostateczna decyzja w sprawie tramwajów zapadnie w ciągu dwóch-trzech miesięcy.