Moskwa: Rozbudowa metra trwa
Metro moskiewskie jest ciągle rozbudowywane. W ciągu 8 lat zbudowanych ma być ponad 150 kilometrów nowych linii. Część z nich przebiegać ma przez śródmieście stolicy. Nowe stacje, takie, jak „Wołchonka”, budowane w śródmieściu, nie uszkodzą architektury miejskiej, – podkreślił szef departamentu do spraw budownictwa Moskwy Andriej Boczkariow. Na cześć 77-tej rocznicy metra moskiewskiego na stacji Kropotkinskaja w nocy z 18 na 19 maja odbędzie się koncert symfoniczny.
W ciągu najbliższych 3 lat w centrum stolicy rosyjskiej pojawi się kilka nowych stacji. Na przykład, „Wołchonka”znajdować się będzie pomiędzy Kremlem a świątynią Chrystusa Zbawiciela. Jej otwarcie zaplanowano na koniec 2015 roku. Praktycznie każdy budynek w tej dzielnicy jest zabytkiem historii i architektury. Mieszkańcy Moskwy, z jednej strony, cieszą się z powodu rozbudowy metra, z innej, obawiają się, że podziemne prace mogą zeszpecić zabytkowy wygląd miasta. Jednak nowoczesne technologie pozwalają na budowę tuneli pod ziemią bez szkód dla gmachów na powierzchni, – podkreśla w specjalnym wywiadzie dla radia 'Głos Rosji’ szef departamentu do spraw budownictwa Moskwy Andriej Boczkariow:
„Zawsze rozmieszczamy podziemne stacje metra stosując metodę głębokiego wiercenia. Wobec tego nasza praca nie wywiera żadnego wpływu na to, co znajduje się na powierzchni ziemi. Nie będziemy niczego wyburzać. Wszystkie prace pod ziemią prowadzone są sposobem stosowanym w górnictwie. Szczególnie dotyczy to centralnej części miasta. Tam, gdzie prowadzimy prace odkrywkowe, gdzie trzeba robić wykopy pod fundamenty, wybieramy place w sposób, pozwalający sprowadzać do minimum liczbę obiektów podlegających wyburzaniu. Oczywiście, nie będziemy wyburzać żadnych zabytków. Jeśli będziemy musieli zmieniać ich usytuowanie, będziemy nad tym zastanawiać się. Zadaniem podstawowym jest zachowanie autentycznego wyglądu Moskwy, aby nie uszkodzić go”.
Przeciętne tempo budownictwa wynosi około 20 kilometrów tuneli rocznie. W takim tempie metro jest budowane tylko w Chinach. Praktycznie wszystkie nowe linie będą ułożone pod ziemią. Tak zwane lekkie metro na razie w stolicy nie będzie budowane. Prace trzeba prowadzić w skrajnie trudnych warunkach, przecież pod miastem znajdują się wszystkie rodzaje gruntów. Znaczy to, że każdy odcinek budowy należy traktować indywidualnie. Dlatego właśnie do prac angażowani będą wyłącznie specjaliści krajowi.
Tym nie mniej, współpraca z kolegami zagranicznymi jest nawiązana na szczeblu dostaw sprzętu technicznego, na przykład, dla budowy tunelu kupujemy urządzenia w Niemczech i Stanach Zjednoczonych, –powiedział następnie Andriej Boczkariow:
„Obcokrajowcy w najbliższym czasie nie będą zapraszani do podejmowania pracy. Wiąże się to z szeregiem przyczyn. Na przykład, bardzo różni się u nas dokumentacja techniczna, istnieje też bariera językowa, wymienić można brak znajomości terenu i koszty projektu. Spółki zagraniczne będą kosztować drożej, gdyż trzeba będzie przywozić tu robotników i zapewniać im zakwaterowanie, co powoduje dodatkowe wydatki. Koszty prac będą wyższe, niż w spółkach rosyjskich. Wykorzystujemy doświadczenie zagraniczne. Obecnie stosujemy zagraniczne zautomatyzowane i zmechanizowane tarcze osłonowe, które są cztery razy bardziej efektywne”.
W ciągu prawie 8 dziesięcioleci istnienia metra stopniowo zmieniają się priorytety. Jeśli dawniej każdą stację budowano jako pałac, dzieło sztuki, to teraz naciski kładzie się na technologiczności. Wszystkie nowe stacje wyposażone będą w najbardziej nowoczesne systemy wentylacji. Nowe pociągi będą poruszać się prawie bez hałasu. Co dotyczy starych stacji, to często teraz są one wykorzystywane nie zgodnie z przeznaczeniem. Na przykład, w nocy z 18 na 19 maja na stacji „Kropotkinskaja”odbędzie się koncert symfoniczny z okazji dnia urodzin metra. W olbrzymiej sali stacji, zbudowanej w 1935 roku, takie imprezy odbywają się regularnie.