Modernizacje wagonów Tramwajów Śląskich w 2009 roku

infotram
26.01.2010 13:53
Tramwaje Śląskie –z czym kojarzy się ostatnio ta nazwa? Otóż pierwsze, co przychodzi na myśl to chyba z likwidacją linii tramwajowych w Gliwicach. Dalej, kiepskie torowiska i nienajlepszy tabor. Wszystko to prawda, ale wcale nie wygląda to tak źle, jeśli Tramwaje Śląskie zestawimy z innymi polskimi przewoźnikami. O tym, że przewoźnik nie tylko likwiduje, ale także modernizuje, czy to infrastrukturę czy tabor, przekonywaliśmy w InfoTram i postaramy się przekonywać dalej. O planowanych inwestycjach infrastrukturalnych pisaliśmy na łamach naszego portalu klika tygodni temu. Dziś cofniemy się jeszcze na chwilę do roku 2009, aby przyjrzeć się nieco bliżej inwestycjom taborowym. A wbrew powszechniej opinii te wcale nie były takie małe.
Zmodernizowany tramwaj 105Na (foto: Wikipedia)
Jak poinformował nas Bolesław Knapik – Dyrektor Wykonawczy Spółki Tramwaje Śląskie w 2009 roku przewoźnik wprowadził do ruchu 18 zmodernizowanych wagonów tramwajowych. Remonty były wykonywane w dwóch zakładach i w zależności od miejsca wykonywania prac ich zakres był nieco inny. 10 wagonów 105Na, które obecnie są oznaczone jako 105Na 2K, zostało zmodernizowanych w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym Sp. z o.o. Łódź –informuje Bolesław Knapik. Modernizacja każdego z nich polegała na wprowadzeniu impulsowego układu rozruchu i hamowania opartego na tyrystorach GTO z możliwością rekuperacji energii podczas hamowania. W wagonach zastosowano także nowoczesne podzespoły, takie jak: przetwornica statyczna, jednopołówkowy odbierak prądu czy mechanizm hamulca szczękowego z samoregulacją oraz klimatyzacją kabiny motorniczego. Wprowadzony został również układ drzwiowy z systemem zabezpieczenia pasażera przed przechwyceniem. Remontowane wagony otrzymały nowy design ścian czołowych, wykonanych z laminatu przy zastosowaniu szyb giętych i osłon sprzęgu oraz nowy wystrój wnętrza. Tramwaje wyposażono w tapicerowane fotele i ogrzewanie nawiewne. 

Kolejnych 8 wagonów typu 105Na zostało wyremontowanych i zmodernizowanych w Jednostce Wykonawczej Spółki Tramwaje Śląskie –Zakładzie Usługowo-Remontowym w Chorzowie –informuje Bolesław Knapik. W pojazdach tych pozostawiony został napęd klasyczny – oporowy, ale zastosowano nowe: aparaturę i instalację. Poprawiona została również estetyka tramwajów, poprzez nowy wystrój wnętrza z zastosowaniem tapicerowanych siedzeń. Zabudowano ponadto przetwornicę statyczną poprawiając pewność zasilania pokładowego tramwaju oraz zmniejszając emitowany przez nią hałas. Patrząc dalej należy zauważyć, iż w wagonach pojawiły się też nowe, ciche napędy drzwi, które zapewniają poprawę bezpieczeństwa pasażerów, zapewniając im jednocześnie większy komfort podróżowania. Z myślą o motorniczych zmodernizowano ich kabiny, wprowadzając ogrzewanie nawiewne, a także zmieniono pulpit na bardziej ergonomiczny. Oprócz powyższych zmian wagon został wyposażony w połówkowy pantograf, termowentylatorowe nagrzewnice przedziału pasażerskiego i mechanizmy hamulca szczękowego z samoregulacją luzu. Kilka ostatnio remontowanych wagonów dorobiło się również nowych ścian czołowych, w których zastosowano elementy z laminatów, a także zamontowano nowe światła oparte o reflektory halogenowe i lampy w technologii LED. Jak widać to całkiem sporo. Dla porównania inny przewoźnik ze Śląska, tyle, że z Dolnego, w analogicznym okresie zmodernizował tylko 12 wagonów 105Na, ZKM Gdańsk może pochwalić się remontem jednego takiego składu i 9 wozów N8CNF. Tramwaje Śląskie nie wypadają więc wcale tak blado jak twierdzą niektórzy sceptycy, w porównaniu rzecz jasna z innymi polskimi przewoźnikami. Nie bez znaczenia jest także fakt posiadania przez przewoźnika 17 wagonów niskopodłogowych –116Nd. A przecież w Polsce mamy takich przewoźników, którzy niskopodłogowców nie mają wcale –patrz np. Tramwaje Szczecińskie, które co prawda przetarg rozstrzygnęły, ale tylko na 6 takich pojazdów, które najwcześniej pojawią się u przewoźnika za kilkanaście miesięcy.