Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Metro – nie ma innej alternatywy

infotram
17.08.2010 14:47
Pozwala zaoszczędzić czas i pieniądze, zmniejsza uliczne korki, jest najszybszym, najbezpieczniejszym i najbardziej ekologicznym środkiem transportu –to tylko niektóre z zalet podziemnej kolei. Z metrem nie jest w stanie równać się żaden inny środek transportu. Nie ma więc dla niego żadnej alternatywy. Warszawiacy mówią metru TAK i z niecierpliwością czekają na kolejne jego linie.
Budowa II linii oficjalnie już się rozpoczęła. Wykonawca prowadzi prace przygotowawcze do budowy szybów startowych dla tarcz na Woli, pomiędzy ul. Karolkową a rondem Daszyńskiego. To dobra okazja, by przedstawić Państwu konkretne argumenty uzasadniające konieczność jak najszybszej rozbudowy sieci metra w Warszawie. Liczymy na to, że pozwolą one przekonać do podziemnej kolei ostatnich nieprzekonanych.
Oszczędność czasu, oszczędność pieniędzy
Wbrew temu, co twierdzą najwięksi przeciwnicy transportu zbiorowego, czyli kierowcy samochodów osobowych, samochód wcale nie gwarantuje mobilności, nie daje poczucia wolności i niezależności. W dzisiejszych czasach służy raczej, zamiast do jazdy, do stania w korku, co z mobilnością ma niewiele wspólnego. Jazda samochodem to nie tylko strata czasu, ale i pieniędzy.
Panaceum na to jest właśnie metro. Podziemna kolej jest niezależna od warunków panujących na drodze. Pociągi, które przewożą tysiące osób, nie stoją na światłach, nie tkwią w korkach. Pasażer metra ma gwarancję szybkiego przedostania się do punktu docelowego. W ten sposób oszczędza mnóstwo czasu. Koszt podróży pociągiem metra jest znacznie niższy niż koszt zużytego przez samochód paliwa. Oszczędza więc też i pieniądze.
Trzeba również wspomnieć o tym, że metro jest szybsze nie tylko od samochodów osobowych, ale i od innych środków komunikacji miejskiej. Podczas gdy średnia prędkość komunikacyjna podziemnej kolejki wynosi 37,5 km/godz., Szybkiej Kolei Miejskiej „jedynie”24,4 km/godz.. Autobusy są jeszcze wolniejsze. Ich średnia prędkość to 23 km/godz.. Tramwaje poruszają się ze średnią prędkością 18,6 km/godz..
Miasto buduje metro, a metro „tworzy”miasto
Warszawskie metro jest bardzo znaczącym czynnikiem miastotwórczym. Dobra oferta transportu publicznego, jaką daje podziemna kolej, przyciąga inwestorów –tworzących nowe miejsca pracy i deweloperów –budujących nowe osiedla mieszkaniowe. W prospektach reklamujących nowe obiekty, bliskość stacji metra jest wskazywana, jako ważny atut. Jak pokazują badania, przeprowadzone w 2009 r., dostęp do infrastruktury transportowej (w tym metra) dla wielu osób zainteresowanych kupnem mieszkania, jest wyżej oceniany niż dostęp do placówek edukacji, kultury, opieki zdrowotnej czy obiektów handlowych.
Przykładów na potwierdzenie tych słów nie trzeba długo szukać. Gdy w 1995 r., po oddaniu do użytku pierwszego odcinka I linii metra pasażerowie wychodzili na powierzchnię ze stacji Kabaty, wchodzili na przysłowiowe „pola kapusty”. Po 15 latach, Kabaty to jedno z najgęściej zaludnionych i najbardziej prestiżowych miejsc w Warszawie. Podobnie w przypadku Młocin, które po ukończeniu budowy I linii oraz węzła przesiadkowego, przeżywają prawdziwy „boom”mieszkaniowy.
Wprawdzie centralny odcinek II linii będzie przebiegał przez ścisłe centrum Warszawy, które jest już zurbanizowane, jednak bardzo łatwo przewidzieć, że –tak jak w przypadku Kabat i Młocin, również i Chrzanów (rolnicza enklawa na zachodnich obrzeżach miasta) będzie miał „swoje pięć minut”.
Szybsza jazda, mniejsze korki
Metro jest najważniejszym środkiem transportu dla pasażerów podróżujących na linii północ-południe. Cała I linia przewozi dziennie aż…500 tys. osób. Aż trudno sobie wyobrazić co by się działo na stołecznych ulicach, gdyby te pół miliona osób wsiadło zamiast do metra do samochodów i wyjechało na drogi. Dzięki ogromnym zdolnościom przewozowym metra, które jest zdolne przewieźć nawet 44 tys. osób na godzinę, jego szybkości i niezawodności, na ulicach jest znacznie mniej aut. Dzięki temu korki są zdecydowanie mniejsze.
Metro „uwalnia”przestrzeń
Każda przestrzeń na obszarze centrum metropolii jest cenna i wymaga rozsądnego zagospodarowania, gdyż przekłada się to na podnoszenie jakości życia w aglomeracji. Im mniej samochodów –dzięki metru –będzie na ulicach w centrum, tym mniej powierzchni potrzebnej będzie dla obsługi komunikacyjnej ulic: miejsc parkingowych i rozległych parkingów. Pozwala to na zwolnienie przestrzeni pod organizację placów publicznych oraz skwerów. Inną korzyścią jest zmniejszenie nakładów na konieczne remonty infrastruktury drogowej, co pozwala na przeniesienie miejskich środków finansowych na inne obszary –np. sfery pomocy socjalnej, edukacji, ochrony środowiska, lub modernizacji infrastruktury transportu zbiorowego.
To „uwalnianie”przestrzeni przez metro najłatwiej zobrazować konkretnymi liczbami. Do przewiezienia 44 tys. pasażerów w ciągu godziny, schowane w tunelu metro nie potrzebuje w ogóle terenu. Przewiezienie takiej samej liczby osób tramwajami zajęłoby pas szerokości 30 metrów (po cztery tory w każdą stronę). W przypadku autobusów pas taki miałby już 35 metrów szerokości (po pięć pasów w każdą stronę). Gdybyśmy chcieli przewieźć taką liczbę osób samochodami, wymagałoby to stworzenia pasa drogowego o szerokości 210 m., który musiałby mieć…po 30 pasów ruchu w obu kierunkach.
Pod ziemią bezpiecznie
Metro jest najbezpieczniejszym środkiem transportu. Każda ze stacji jest monitorowana. Metro Warszawskie ma także wyspecjalizowaną jednostkę dbającą o porządek i bezpieczeństwa podróżnych –Straż Ochrony Metra. Ponadto, na terenie metra działają policjanci z Komisariatu Metra Warszawskiego.
Mieszkańcy Warszawy, a także osoby spoza stolicy korzystające codziennie z metra doceniają wysoki poziom bezpieczeństwa oferowany przez warszawską podziemną kolej. Z badań przeprowadzonych w trakcie Barometru Warszawskiego (w listopadzie 2009 r.) wynika, że aż 77 proc. respondentów czuje się bezpiecznie na stacjach metra. 74 proc. spośród osób biorących udział w badaniu, czuje się bezpiecznie w pociągach.
Nie zapominajmy o ekologii
Samochód osobowy przy zapełnieniu 1,3 osoby (średnia w Warszawie w dni robocze) wytwarza średnio 140 g/km CO2 na 1 osobę. Autobus przy zapełnieniu 80 osób wytwarza tylko 11 g/km CO2 na 1 osobę. Metro niezależnie od zapełnienia –0 g/km dwutlenku węgla na osobę. Dlatego budowa drugiej linii metra jest bardzo ekologicznym rozwiązaniem. Podziemna kolej ma ogromne szanse na odciągnięcie pasażerów od komunikacji indywidualnej, a co za tym idzie przyczynienie się do redukcji emisji spalin, hałasu, zatłoczenia ulic, zmniejszenia liczby wypadków drogowych itd.
Mieszkańcy –TAK dla metra
Warszawiacy, którzy brali udział w badaniach ostatniego Barometru Warszawskiego (listopad 2009), zapytani o najpilniejsze do realizacji zadania z zakresu transportu zbiorowego, bez wahania odpowiadali, że budowa kolejnych linii metra jest jednym z najważniejszych zadań.
 
30 proc. respondentów wskazało budowę obwodnic
29 proc. –budowę kolejnych linii metra
18 proc. –remonty ulic
7 proc. –budowę nowych mostów
4 proc. –wymianę taboru komunikacyjnego
3 proc. –modernizacja linii kolejowych
po 2 proc. –remonty tras tramwajowych, budowa nowych tras tramwajowych, rozbudowa systemu ścieżek rowerowych i poprawa działania sygnalizacji świetlnej
1 proc. było niezdecydowanych
Również z badania, które na zlecenie urzędu miasta zostało przeprowadzone przez firmę TNS OBOP wynika, że warszawiakom brakuje następnych linii metra. Z zadowoleniem przyjmują oni plany dotyczące budowy II linii. Osoby biorące udział w badaniu uważają, że metro pozwoli zmniejszyć korki i znacznie ułatwi poruszanie się po Warszawie.
Metro coraz lepsze
Warszawskie metro jest coraz bardziej lubiane. Świadczą o tym wyniki badań przeprowadzanych co roku przez firmę zewnętrzną na zlecenie spółki Metro Warszawskie. W 2005 poziom zadowolenia z usług metra sięgał 88,6 proc. Rok później już 90,8 proc. W 2007 r. było to 91,6 proc. W 2008 r. poziom zadowolenia nieznacznie spadł i wynosił 91,3 proc., natomiast w 2009 r. „skoczył”do 95,5 proc. Poziom zadowolenia w 2010 r. wyniósł 93,9 proc.
Co mówią eksperci?
Według dr inż. Andrzeja Brzezińskiego z Instytutu Dróg i Mostów Politechniki Warszawskiej, współautora „Strategii Zrównoważonego Rozwoju Systemu Transportowego Warszawy do 2015 roku i na lata kolejne”, sprawa jest oczywista:
 – Rozwój sieci transportu szynowego, w tym metra, jest zapisany w Strategii, która została przyjęta i zatwierdzona przez radnych. Dla Warszawy to strategiczny dokument, który wskazuje kierunki wszelkich działań związanych z transportem. Przed uchwaleniem Strategii, na etapie jej przygotowania, były prowadzone – na bardzo szeroką skalę – konsultacje nie tylko z ekspertami ale przede wszystkim z mieszkańcami Warszawy i organizacjami społecznymi. Można więc powiedzieć, że Strategia wyznacza kierunek działań transportowych, który jest zgodny z oczekiwaniami mieszkańców stolicy –mówi.