Mały sukces dużego procesu rozbudowy metra w Kolonii

infotram
01.02.2011 16:19
Śledząc nowo otwarte odcinki linii tramwajowych i metra docieramy do Kolonii, gdzie otwarcie krótkiego przedłużenia linii 5 jest pierwszą dobrą wiadomością w bardzo bolesnym procesie rozbudowy sieci metra.
Jak w innych miastach dawnych Niemiec Zachodnich również w Kolonii obecna sieć metra wywodzi się z systemu tramwajowego. Pierwsze tramwaje w mieście pojawiły się w 1877 roku, wówczas oczywiście jako tramwaje konne, natomiast masowa elektryfikacja rozpoczęła się od 1900 roku. Oczywiście przez cały czas system zarówno tramwajów miejskich jak i linii międzymiastowych był rozbudowywany. Już przed I Wojną Światową planowano w Kolonii budowę pierwszej linii metra, jednak ostatecznie działania wojenne przyczyniły się do braku środków na taką inwestycję. Pomysł budowy metra w tym mieście był w pełni zasadny, ponieważ już w przededniu I WŚ liczyło ono 500 tysięcy mieszkańców, natomiast proces urbanizacji postępował dalej w okresie międzywojennym, gdy miasto zamieszkiwało już przeszło 760 tysięcy obywateli. Niestety efektem II WŚ stało się nie tylko znaczne zniszczenie miasta ale również jego wyludnienie, gdzie liczba mieszkańców spadła do nieco ponad 450 tysięcy obywateli. Jednak efektem zakończenia II WŚ stał się również inny podział polityczno-gospodarczy, który podzielił kraj na Niemcy Zachodnie i Wschodnie. W związku z utratą dawnej stolicy jako nową wybrano miasto Bonn położone około 30 km od Kolonii. Zapewne dzięki temu miasto zaczęło przyspieszoną odbudowę i przeżywało diametralny przyrost liczby mieszkańców. W zaledwie 10 lat miasto doszło do liczby 712 tysięcy, co ponownie wystawiało na próbę system transportowy.
Spotkanie składów kolejek miejskich z Kolonii oraz Bonn. Fot. Qualle, Wikimedia Commons, GFDL Niskie perony są obsługiwane za pomocą składanych stopni. Fot. Qualle, Wikimedia Commons, cc-by-sa 2.5
Być może dlatego już w 1956 roku miasto zdecydowało się na budowę nowej podziemnej linii tramwajowej w najbardziej obciążonym kierunku północ –południe. W związku z podjęciem takiej decyzji tunele zostały wykonane według standardów tramwajowych z niskimi peronami, ciasnymi łukami oraz gęsto rozstawionymi przystankami. Była to zupełnie nowa jak na ówczesne warunki (nie tylko niemieckie) koncepcja, która w późniejszym czasie wyewoluowała i stała się przyczynkiem do opracowania koncepcji kolejek miejskich, które rozpowszechniły się prawie w całych Niemczech Zachodnich, bowiem jedynie Bawaria zachowała tradycyjny podział na uliczne tramwaje i odrębne metro. Niestety faktyczną budowę rozpoczęto dopiero w 1963 roku, kiedy miasto liczyło już ponad 830 tysięcy mieszkańców, natomiast pierwsze tramwaje skorzystały z tunelu dopiero w 1968 roku, kiedy miasto liczyło już przeszło 850 tysięcy. Całkowity układ tras pierwszych podziemnych linii został uruchomiony w 1970 roku. Trasy w tunelu zastąpiły odcinki naziemne, natomiast tramwaje o szerokości 2,5 metra umożliwiły w krótkim czasie na wprowadzenie wagonów typu kolejka miejska o szerokości 2,65 metra. W kolejnych latach następowała dalsza przebudowa systemu tramwajowego, która obejmowała nie tylko budowę nowych odcinków w tunelach ale również przebudowę istniejących odcinków tramwajowych. Integralną częścią systemu transportowego miast Kolonia i Bonn były łączące je linie podmiejskie, które jednak posiadały swoją odrębność i własny park taborowy. Jednak od 1975 roku rozpoczęto ich integrację z systemem miejskim tworząc bardzo niskim kosztem wydajny system transportowy.
Sić kolejki miejskiej w Kolonii. Fot. Qualle, Wikimedia Commons, GFDL Oficjalny pociąg inaugurujący wydłużoną linię 5. Fot. KVB
Pierwotnie system bazował na taborze tramwajowym, który determinował stosowanie niskich peronów o maksymalnej wysokości 350 mm nad główką szyny, jednak chcąc wykorzystać zalety bezstopniowego wejścia postanowiono w latach 90. XX wieku na przebudowę peronów tak aby te posiadały część niską oraz część wysoką (900 mm nad główką szyny). To rozwiązanie usprawniło wymianę pasażerów, jednak z drugiej strony wpłynęło na zmniejszenie maksymalnej długości składów. Ostatnie tramwaje wycofano z ruchu w roku 2006, jednak mimo tego proces przebudowy sieci na wysokopodłogową nie został w pełni przeprowadzony. Już w 1994 roku zdecydowano, że linie 1, 7 i 9 tworzące oś wschód –zachód pozostaną z niskimi peronami, natomiast w grudniu 2003 roku podjęto decyzję, że linie 12 i 15 omijające centrum w postaci półokręgu także pozostaną z niskimi peronami. Wszystkie pozostałe trasy mają docelowo zostać wyposażone w wysokie perony. Aktualnie system określany jako metro w Kolonii liczy 187 km torów, z czego 45 km ma charakter metra (tunele lub odcinki w pełni wydzielone), 94 km to trasy o charakterze tramwajowym (choć także obsługiwane przez kolejki miejskie), natomiast 48 km to formalnie linie kolejowe stanowiące dawne kolejki podmiejskie łączące w głównej mierze Kolonię z Bonn. Najnowszym dodatkiem do systemu otwartym 12 Grudnia 2010 roku jest 1,8 km przedłużenie linii 5 z dawnej końcówki Rektor-Klein-Str. do Butzweilerhof, gdzie znajduje się nowa strefa handlowa.
Budowany nowy tunel północ-południe. Fot. Qualle, wikimedia commons, GFDL Wykańczanie pierwszych odcinków tunelu. Fot. KVB
Otwarcie tego krótkiego przedłużenia to zaledwie preludium do prawdziwej inwestycji, jaką będzie nowy odcinek o długości 3,9 km poprowadzony w tunelu w osi północ –południe pod centrum miasta. Jego początek znajduje się w okolicach głównego dworca kolejowego, gdzie z istniejących podziemnych stacji Breslauer Platz/Hauptbahnhof i Dom/Hauptbahnhof  wyprowadzono nowe tory w kierunku południowym. Jak nie trudno nie zauważyć wyjścia utworzą układ tras w postaci trójkąta. Od tego węzła nowa trasa biegnie na południe, najpierw równolegle do położonego nieco dalej pierwotnego tunelu, który w dalszej kolejności skręca na wschód przecinając się na wysokości przystanku Severinstraße z nowym tunelem. Nowy odcinek biegnie dalej na południe przecinając się jeszcze z linią 15 w Chlodwigplatz by dotrzeć do podziemnej stacji Bonner Wall za którą nastąpi ponowne rozwidlenie –na wprost do nowej naziemnej stacji końcowej Marktstrasse, natomiast odnoga południowa połączy się z linią 16. Nowy odcinek będzie obsługiwany przez linię 5 (do końcówki Marktstrasse, oraz linię 16, która korzystając z nowego układu pozwoli na uniknięcie wspólnego odcinka z linią 15. Jak wyżej wspomniano linia 15 jest zaliczana do grupy z niskimi peronami, natomiast linia 16 do wysokich, dlatego nowy odcinek pozwoli na pełną fizyczną separację sieci nisko i wysokopodłogowej. Odcinek podziemny jest budowany w głównej mierze za pomocą TBM włącznie z niektórymi stacjami, które są budowane w formie drążonej. Budowa ruszyła w styczniu 2004 roku, jednak podanie definitywnej daty zakończenia jest bardzo skomplikowane, ponieważ jej realizacji towarzyszy olbrzymi chaos. Już w 2004 roku wystąpiły pierwsze problemy z przechyleniem wierzy kościoła Sw. Jana Baptysty, w tym samym roku zanotowano pęknięcia na sklepieniu kościoła Sw. Marii. W 2007 roku częściowo osiadł stary ratusz, dodatkowo w tym samym roku koparka naruszyła gazociąg powodując ewakuację ludzi w promieniu 1 km. Największy wypadek miał miejsce w marcu 2009 roku, kiedy zapadła się ziemia pod historycznym archiwum miasta oraz dwoma sąsiadującymi budynkami. Podczas tego wypadku zginęły 2 osoby. Te wydarzenia przyczyniły się znacząco do wydłużenia terminu realizacji oraz drastycznego wzrostu kosztów inwestycji. Obecnie częściowe oddanie inwestycji planowane jest na rok 2013, natomiast całkowite na 2017.
Pomimo tych ostatnich niepowodzeń system transportowy w Kolonii jest na naprawdę wysokim poziomie, natomiast koncepcja kolejki miejskiej wydaje się idealnie pasować do potrzeb transportowych tego prawie milionowego miasta. Gęsta sieć linii oraz przystanków w połączeniu z newralgicznymi odcinkami w tunelach dają atrakcyjną alternatywę dla podróży samochodem. Jest to niekwestionowana zaleta systemów kolejek miejskich. Oczywiście system transportowy to nie tylko linie ale również tabor, który zostanie przedstawiony w kolejnym artykule.