Łódź: Tramwaj zmiażdżył audi

Dwie osoby w stanie ciężkim trafiły wczoraj do szpitala w wyniku wypadku, do którego doszło na skrzyżowaniu al. Włókniarzy i ul. Drewnowskiej. Rozpędzony tramwaj linii 8 uderzył w lewy bok zawracającego samochodu marki Audi. Wagon pchał auto przez kilkanaście metrów. W samochodzie znajdowały się trzy młode osoby. – Na kilka sekund straciłam pamięć – relacjonuje zdarzenie dziewczyna, która jechała na tylnym siedzeniu za fotelem kierowcy. – Wydaje mi się tylko, że w ostatniej chwili rzuciłam się na prawo. – Tramwaj jechał szybko i nagle poczułam gwałtowne szarpnięcie. Widziałam, że kilka osób się przewróciło – dodaje Anna Gajda , pasażerka 'ósemki’. – To, co zobaczyłam po wyjściu z wagonu, było przerażające. Zarówno kierowca audi (lat 20), jak i jego dziewczyna (lat 21) byli cali we krwi. Ona zemdlała, ale po kilku sekundach wysiadła z auta o własnych siłach. Aby wydostać kierowcę, strażacy musieli rozcinać auto. Pogotowie przyjechało po pięciu minutach. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Zatrzymanie ruchu tramwajów trwało półtorej godziny.