Kraków: Karmelicka nie dla aut
To rewolucyjna zmiana w komunikacji w centrum Krakowa: od poniedziałku na ul. Karmelickiej obowiązywać mają ograniczenia ruchu samochodów. Odetchną tramwajarze, bo wreszcie będą mieli szansę jeździć tamtędy bez korków i spóźnień. Ale kierowcy raczej nie będą uszczęśliwieni – czytamy w Gazecie Wyborczej. Z Karmelickiej nie można będzie wyjechać na Aleje Trzech Wieszczów, nie będzie też możliwe przejechanie od Garbarskiej pod Bagatelę – zapowiada wiceprezydent Wiesław Starowicz. – Może wreszcie uda się odkorkować Karmelicką dla tramwajów. Rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu Jacek Bartlewicz wyjaśnia, że prace nad szczegółami projektu nowej organizacji ruchu wokół ul. Karmelickiej wciąż trwają, ale zmiany zapowiedziane przez prezydenta na pewno wejdą w życie. – Mamy jeszcze kłopot z ul. Michałowskiego. Będzie wylotem na Aleje. Tymczasem po obu jej stronach gęsto parkują samochody. Może się okazać, że będzie to wąskie gardło i będziemy wprowadzać poprawki do projektu już po wprowadzeniu zmian – uprzedza Bartlewicz.
Podobnie kłopotliwe dla ZIKiT jest zmuszenie aut jadących po Karmelickiej w kierunku Alej do skrętu w Siemiradzkiego. Po zatoczeniu koła auta przez Kremerowską będą musiały wrócić do Karmelickiej, by z niej przez Grabowskiego wjechać w Kochanowskiego.
– Idea poprawek jest taka, by zniechęcić kierowców do wjazdu w Karmelicką. Dlatego uniemożliwiliśmy podjazd pod Bagatelę i wylot na Aleje. Niech jeżdżą tam tylko mieszkańcy i dostawcy – tłumaczy Bartlewicz. – Poprosimy policję o surowe egzekwowanie zmian przez pierwszych kilkanaście dni. Już dziś część kierowców wjeżdża w strefę, na którą nie ma uprawnień – dodaje. Szczegóły: http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,5893432,Uwaga__Karmelicka_nie_dla_aut.html?skad=rss .