Kraków: Awaria w tunelu zwolniła szybki tramwaj
Przez cały poniedziałek ruchem wewnątrz tunelu szybkiego tramwaju sterowano ręcznie. Awarii uległy bowiem czujniki, które wykrywają zbliżające się pojazdy i włączają zielone światło. Drogowcy usterkę naprawiali w nocy. – O to, by tramwaje nie wjeżdżały na siebie w tunelu, dbają specjalne czujniki – wyjaśnia Jacek Bartlewicz, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Ich zadaniem jest pilnowanie, by tramwaje wjeżdżały pod ziemię w odpowiednich odstępach. – Wczoraj jeden z czujników uległ awarii i cały czas świeciło się czerwone światło. Żeby nie tamować ruchu w mieście, zdecydowaliśmy się sterować wszystkim ręcznie. Oczywiście poprosiliśmy motorowych, by zachowali szczególną ostrożność – tłumaczy Bartlewicz. Jego zdaniem usterka nie jest poważna. – W nocy naprawia ją nasi technicy. We wtorek wszystko wróci do normy – zapewnia rzecznik.