Jest pierwszy Swing dla Kaliningradu

W piątek, 14 grudnia, w Toruniu, PESA pokazała pierwszego Swinga 121 NaK dla Kaliningradu. To wagon zbudowany specjalnie pod kątem rynku rosyjskiego. Wybraliśmy Toruń jako miejsce prezentacji, ponieważ jest tu taki sam rozstaw szyn i napięcie w sieci jak w Kaliningradzie –powiedział Tomasz Zaboklicki, szef PESY. Ponadto oba miasta są partnerami. To pierwszy wagon wyprodukowany dla Rosji. Do Kaliningradu pojedzie we wtorek wieczorem. Po przybyciu na miejsce czekają go półroczne testy. Jeżeli spodoba się Rosjanom PESA ma szansę na dostawę kolejnych wagonów. Kaliningrad chce wymienić 40 tramwajów, to łakomy kąsek dla polskiego producenta.

Rosyjski Swing jest trzyczłonowy, oparty na dwóch wózkach napędowych –tłumaczył Robert Szot, szef marketingu krajowego lekkich pojazdów szynowych w PESIE. Jego długość to 19,35 m. Na swój pokład może zabrać 137 pasażerów, z czego na miejscach siedzących może podróżować 27 osób. Cztery siedziska są rozkładane. Tramwaj jest wyposażony w cztery silniki o mocy 105kW każdy. Jego prędkość maksymalna to 70 km/h. Jest klimatyzowany, zarówno w części pasażerskiej jak i kabinie motorniczego, niskopodłogowy, wyposażony w szerokie przejścia, umożliwiające swobodną wymianę pasażerów –dodaje Robert Szot. Został wyposażony w nowoczesne systemy informacji pasażerskiej, zarówno wizualnej, jak i głosowej. A wszystko jakby z warszawskiego Swinga…Malatura też jakby znajoma.  

Zdobywając kolejna kontrakty, na dostawę nie tylko wagonów tramwajowych, ale także pociągów, tworzymy nowe miejsca pracy –mówi Tomasz Zaboklicki. Wiele podzespołów i komponentów, które wykorzystujemy pochodzi z naszego regionu i kraju –dodaje. Przypomnijmy, że PESA ostatnio wygrała przetarg na dostawę 30 Twistów dla Tramwajów Śląskich. Największym jednak zamówieniem będzie to z DB. Dzięki niemu polski producent staje się liczącym się graczem na europejskim rynku transportu szynowego.

Jak wspomnieliśmy pierwszy „rosyjski”Swing trafi do Kaliningradu. W tym mieście w tabor tramwajowy nie inwestowano od wielu lat. Do wymiany jest znaczna część parku taborowego –40 wagonów. Gdyby PESA zdobyła kontrakt na dostawę kolejnych wagonów, jej pozycja stałaby się niewątpliwie jeszcze mocniejsza. Szansa jest spora, ponieważ polski produkt jest tańszy od zachodniej konkurencji.  

Wizyta kaliningradzkiego Swinga w Toruniu była wizytą czysto roboczą. Skład nie zabierał pasażerów, mimo, iż wyjechał na trasę z zajezdni przy ul. Sienkiewicza do Motoareny i z powrotem. Pracownicy PESY testowali w tym czasie m.in. hamulce, przyśpieszenie i inne właściwości jezdne wagonu. Kolejna prezentacja wagonu odbędzie się w poniedziałek, 17 grudnia, w Bydgoszczy.