Jadą tramwaje z Wiednia do Krakowa

Kraków wzbogaci się o nowe wagony tramwajowe. A właściwie „nowe”, bo kilkudziesięcioletnie. W ostatnich dniach kwietnia MPK rozstrzygnęło przetarg na dostawę 24 używanych dwukierunkowych pociągów tramwajowych złożonych z dwuczłonowego wagonu silnikowego i współpracującego z nim dwuczłonowego wagonu doczepnego. Niespodzianki nie było. Tramwaje zostaną odkupione od stołecznego austriackiego przewoźnika – Wiener Linien GmbH &Co KG, który jako jedyny stanął do przetargu z dnia 7 kwietnia 2009 roku. Za wszystkie pojazdy krakowskie MPK będzie musiało zapłacić 840 tys. euro. Specyfikacja przetargowa jednoznacznie określa, iż do stolicy Małopolski trafią wagony E6+C6. Blisko rok temu Kraków zakupił, można rzec, w ramach testów, jeden taki skład.

Bardzo prawdopodobnym jest, iż krakowskie MPK podda wiedeńskie wagony daleko idącym przeróbkom. Polegać one będą mianowicie na wszczepieniu części niskopodłogowej wagonu doczepnego do silnikowego. W ten sposób MPK zyska 26-metrowe tramwaje niskopodłogowe, które przy okazji staną się jednokierunkowe. Przypomnijmy, iż pierwotna długość wagonu wynosi 20 metrów. Nie wykluczone, iż przeróbki tramwajowe zostaną wykonane w …fabryce autobusów Autosan. MPK prowadziło już wstępne rozmowy z sanockim producentem, który wykazał zainteresowanie współpracą w tym zakresie. Sprowadzenie używanych wagonów do grodu Kraka jest niezłym sposobem na odnowę parku taborowego. Odnowę a może unowocześnianie, w przypadku kilkudziesięcioletnich pojazdów liczy się przede wszystkim niska podłoga, której nie mają kursujące po Krakowie stopiątki. Jednocześnie MPK szybko nabędzie 24 pojazdy. Za każdy trzeba zapłacić około 35000 euro, podczas gdy fabrycznie nowy Bombardier kosztuje około 1.750.000 –2.000.000 mln euro. Tych kwot nie warto nawet próbować porównywać.

Polityka taborowa MPK już od dłuższego czasu zakłada, oprócz zakupów nowych Bombardierów (50 sztuk), sprowadzanie używanych wagonów z krajów Europy Zachodniej. W ten sposób do grodu Kraka trafiły pojazdy: Duewag T4 (z Norymbergi), Duewag GT6 (z Norymbergi), Duewag N8S (z Norymbergi – ostatni z sześciu zakupionych w tym roku), czy SGP E1 (z Wiednia). Oprócz tego w skład parku taborowego krakowskiego przewoźnika wchodzą oczywiście, obecne w prawie każdym polskim mieście tramwajowym, wagony 105Na. Dzięki dostawą „nowych”pojazdów udało się wycofać z ruchu część stopiątek oraz wszystkie stodwójki. Kilka pojazdów 105Na trafiło do Tramwajów Śląskich. Duża cześć pojazdów MPK Kraków ma ponad 20 lat. W sumie przewoźnik eksploatuje ponad 400 pojazdów. Na co dzień stacjonują one w dwóch zajezdniach: Podgórze i Nowa Huta. MPK obsługuje 26 linii tramwajowych, które kursują po mieście w godzinach 4:00 –00:30.

Pierwsze wagony dwukierunkowe E6 pojawiły się w Wiedniu w 1979 roku. Zakupiono wówczas 48 takich pojazdów, które, razem z C6, zostały przeznaczone do obsługi wiedeńskiej linii metra, oznaczonej numerem U6. Kursowały w zestawieniu E6+C6+C6+E6. Jak już wspomnieliśmy pierwszy taki wagon pojawił się w Krakowie w 2008 roku, konkretnie 11 czerwca. Sprowadzono wówczas z Wiednia wagon o numerze taborowym 4926. Po kilku tygodniach wyjechał po raz pierwszy na krakowskie torowiska, obsługując linię 72, łączącą Aleję Pokoju z Placem Centralnym.