Grafficiarz pomalował tramwaj … w hali serwisowej
Grafficiarz zakradł się nad ranem do hali, w której serwisowane są olsztyńskie tramwaje i pomalował jeden z wagonów. Wizerunek grafficiarza nagrały kamery monitoringu, przewoźnik zgłosił sprawę policji.
Rzecznik prasowy MPK Olsztyn Cezary Stankiewicz powiedziałPAP, że kamery monitoringu nagrały, jak po godz. 4 grafficiarz wchodzi do hali,w której stoją tramwaje i maluje sprayem jeden z wagonów. „Akcjagrafficiarza trwała niespełna 8 minut. Po pomalowaniu wagonika wyszedł z haliale kamery nagrały jego wizerunek, więc sądzimy, że policji uda się namierzyćtego człowieka” – powiedział PAP Stankiewicz i dodał, że pomalowanytramwaj nie wyjeżdża z zajezdni.
„Najpierw musi go zobaczyć rzeczoznawca, by oszacowaćszkodę. Następnie malunek będzie usuwany. Mamy zapas taboru więc to zdarzenienie ma wpływu na płynność komunikacji tramwajowej w mieście” – zapewniłStankiewicz.
W ocenie Cezarego Stankiewicza grafficiarz musiał miećrozeznanie w funkcjonowaniu MPK ponieważ do późnych godzin nocnych trwasprzątanie i serwisowanie taboru. „Czwarta rano to godzina, w której halajest pusta” – przyznał Stankiewicz.
Halę, w której stoją tramwaje ochrania zewnętrzna firma.Rzecznik MPK przyznał, że będzie wyjaśniane, jak to możliwe, że grafficiarzsforsował ogrodzenie przedsiębiorstwa i bez problemów wszedł do hali z taborem.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Oficer olsztyńskiej policji Andrzej Jurkun powiedział PAP,że policja będzie wyjaśniać sprawę.(PAP)
„