Gdańsk: Tramwaj na odsiecz południowym dzielnicom

infotram
26.01.2010 12:50

W kwietniu przetarg na wykonawcę. Jesienią początek budowy. Tramwaj do centrum z południowych dzielnic dojedzie w 2012 r. Czeka na to 50 tys. gdańszczan. Bo zamiast 40 minut w samochodzie ta podróż zajmie kwadrans. Nowa linia tramwajowa będzie się zaczynać w miejscu, gdzie kończą się tory na Chełm – na pętli przy ul. Witosa. Stąd pobiegnie do węzła integracyjnego na skrzyżowaniu Świętokrzyskiej i Nowej Łódzkiej. Na węźle będzie parking na 180 samochodów i pętla autobusowa. Przesiadka z jadących z Kowal czy Oruni Górnej autobusów do tramwajów odbywać się ma drzwi w drzwi – bez zbędnego czekania na dworze.
Na liczącym 2,7 km odcinku nowej linii powstanie 5 przystanków: Cebertowicza, Wilanowska, Przemyska, Płocka, Przemyska II. Ulica Nowa Łódzka – która ma zostać zbudowana razem z linia tramwajową – będzie przedłużeniem ul. Łostowickiej i połączy ją z ul. Świętokrzyską. Obie inwestycje ruszą w czwartym kwartale tego roku, zakończą się – w maju 2012. Koszt – ok. 150 mln zł.
– O tym, ile tak naprawdę trzeba będzie wydać, przekonamy się po rozstrzygnięciu przetargu na wykonawcę – mówi Paulina Białousów, z miejskiej spółki GIKE 2012. Nowa linia zrewolucjonizuje połączenie południowej części Gdańska z centrum. Czas przejazdu z pętli Nowa Łódzka do śródmieścia nie przekroczy 15 min. Dzisiaj w godzinach szczytu autobusy jadą tą trasą zwykle ponad pół godziny.
W rejonie budowy linii mieszka ok. 50 tys. osób. A 80 proc. z nich deklaruje, że korzysta z komunikacji miejskiej. Z badań przeprowadzonych przez Zarząd Transportu Miejskiego wynika również, że większość zamierza przesiąść się z autobusów do tramwajów.
Szczegóły.