Dziesięć ofert na połączenie tramwajowe wzdłuż ul. Grundmanna w Katowicach
Dziesięć ofert w przetargu na budowę w Katowicach 600-metrowej linii tramwajowej wzdłuż ul. Grundmanna otrzymały Tramwaje Śląskie.
Wszystkie oferty przekraczają założony budżet 23,6 mln zł brutto – najtańsza opiewa na blisko 40 mln zł brutto.
14 miesięcy na realizację prac
Chodzi o wyłonienie generalnego wykonawcy pierwszej od kilkudziesięciu lat nowej linii tramwajowej w stolicy woj. śląskiego. Dwutorowa linia ma przebiegać wzdłuż ul. Grundmanna, łącząc istniejące torowiska wzdłuż równoległych ul. Chorzowskiej i Gliwickiej. Ma powstać w ciągu 14 miesięcy od podpisania umowy.
Będzie to jeden z dwóch nowych odcinków sieci Tramwajów Śląskich, przewidzianych do budowy przy wsparciu środków unijnych na lata 2014-20.
Ogłoszenie przetargowe zadania „Budowa linii tramwajowej wzdłuż ul. Grundmanna w Katowicach. Połączenie dwóch magistralnych linii tramwajowych funkcjonujących w układzie wschód – zachód biegnących ul. Chorzowską oraz ul. Gliwicką” pojawiło się na stronie spółki 15 września br.
Jak wynika z informacji ze środowego otwarcia ofert, do postępowania zgłosiło się 10 wykonawców. Przy budżecie zamówienia 23,6 mln zł brutto, przedział cenowy ofert to 39,7-52,4 mln zł brutto. Najtańszą ofertę zgłosiło konsorcjum spółek Spaw-Tor, Silesia Invest i Grotex.
Budowa 1900 m toru
W ramach inwestycji przewidziano budowę ok. 1900 metrów toru pojedynczego, uwzględniając fragmenty torowisk na połączeniu nowej trasy z liniami biegnącymi wzdłuż ul. Gliwickiej i ul. Chorzowskiej.
Trasa zostanie poprowadzona wzdłuż ul. Grundmanna, równolegle do jezdni po jej zachodniej stronie. Przewidziano budowę wiaduktu z dwutorową linią tramwajową nad Drogową Trasą Średnicową. Będzie to nowe przęsło wiaduktu, po zachodniej stronie istniejących przęseł.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Sam odcinek dwutorowej linii wzdłuż ul. Grundmanna będzie miał nieco ponad 600 metrów. Platformy przystankowe przewidziano na dwóch końcach budowanego odcinka: w pobliżu skrzyżowań z ul. Chorzowską i ul. Gliwicką
Połączenie umożliwi prowadzenie ruchu tramwajowego we wszystkich relacjach. Nowa linia ma poprawić ofertę komunikacyjną w centrum Katowic: da możliwości urozmaicenia tras linii tramwajowych, dzięki połączeniu dwóch magistralnych ciągów komunikacyjnych; możliwe będzie też uruchomienie linii śródmiejskiej, albo – w razie kolizji czy awarii – skierowanie ruchu na objazd.
Zadanie jest częścią „Zintegrowanego projektu modernizacji i rozwoju infrastruktury tramwajowej w Aglomeracji Śląsko – Zagłębiowskiej wraz z zakupem taboru tramwajowego”, współfinansowanego przez Unię Europejską ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko w perspektywie 2014-20.
Początkowo jedną z kluczowych inwestycji tego projektu była budowa nowej linii tramwajowej do południowych dzielnic Katowic. Zgodnie z pierwotnymi założeniami miała ona być gotowa w 2020 r. Na początku ub. roku samorząd miasta poinformował jednak o przesunięciu unijnej dotacji z tej mocno opóźnionej inwestycji na inne zadania. W tej sytuacji największym nowym odcinkiem sieci będzie powstające od jesieni ub. roku liczące ok. 4 km przedłużenie linii nr 15 na osiedlu Zagórze w Sosnowcu.
Unijny projekt Tramwajów Śląskich, oszacowany początkowo na ok. 885 mln zł kosztów kwalifikowanych netto (ok. 1,088 mld zł brutto; przy ok. 562 mln zł unijnego dofinansowania), ostatecznie zakłada, prócz realizacji dwóch nowych odcinków, remonty ok. 100 km torowisk, zakup 55 tramwajów, a także zakup specjalistycznych pojazdów.
Tramwaje Śląskie są jednym z największych operatorów sieci tramwajowych w Polsce. Spółka obsługuje 28 linii w 12 miastach. Łączna długość torowisk ciągnących się od Zabrza na Górnym Śląsku po Dąbrowę Górniczą w Zagłębiu Dąbrowskim to ponad 340 km toru pojedynczego, w tym niespełna 30 km w zajezdniach.
TŚ należą do 12 miast Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. W ostatnich miesiącach w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii trwają rozmowy nt. objęcia przez GZM ewentualnie nowych udziałów w spółce lub też przejęcia udziałów spółki od gmin. Pozwoliłoby to m.in. na współfinansowanie unijnych inwestycji TŚ bezpośrednio przez Metropolię, a nie, jak dotąd, przez miasta.(PAP)