Dym i ogień na dachu krakowskiego tramwaju. Wyglądało groźnie, ale zagrożenia nie było
Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło dziś (14 marca 2024 roku) w Krakowie. Na dachu tramwaju pojawił się ogień i dym.
Wszystko wyglądało jak wybuch pantografu.
MPK Kraków uspokaja
Zdarzenie, do którego doszło dzisiaj ok. 9.30 przy pl. Centralnym, było spowodowane tym, że na dach tramwaju spadł element sieci trakcyjnej. To doprowadziło do zwarcia. W tramwaju oraz w sieci trakcyjnej natychmiast zadziały systemy bezpieczeństwa, które odcięły napięcie. Tym samym nie było zagrożenia dla bezpieczeństwa pasażerów, którzy mogliby się znajdować w tramwaju. Wagon, który brał udział w tym zdarzeniu zjeżdżał do zajezdni w Nowej Hucie, po zakończeniu pracy na linii nr 19. W środku nie było pasażerów.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Jednocześnie zapewniamy, że dla MPK SA w Krakowie zawsze najważniejsze jest bezpieczeństwo pasażerów. Wszystkie tramwaje i autobusy przechodzą regularne przeglądy i badania – napisało na Facebooku MPK Kraków.