Bytom: Zabytkowy tramwaj długo nie pojeździł

Historyczny tramwaj zaczął kursować w czerwcu zeszłego roku. Zabytkowy pojazd z drewnianymi siedzeniami jeździł cztery razy dziennie na trasie między dawną kopalnią Grodziec a Muzeum Zagłębia. Ozdobiony wizerunkami historycznych i legendarnych postaci: rycerza, białej damy, dżentelmena w meloniku i Żyda oraz herbem, logo miasta i hasłem 'Przyszłość z tradycjami’ reklamował Będzin. Można nim było podróżować za darmo. Niestety, utrzymanie tramwaju okazało się zbyt drogie – ok. 25 tys. zł co miesiąc, dlatego władze Będzina postanowiły z tramwaju zrezygnować. – Dodatkowym argumentem za likwidacją kursów były wnioski mieszkańców zajmujących posesje przylegające do linii tramwajowej. Przejazdy zabytkowego tramwaju były dla nich uciążliwe. W związku z tym, że miasto dobrze zorganizowało autobusową komunikację zastępczą, można było zrezygnować z tramwaju bez szkody dla pasażerów – mówi Stanisław Surmik, zastępca prezydenta miasta. Mieszkańcy miasta są jednak innego zdania. – Historyczny tramwaj był bardzo dobrym pomysłem. Przejażdżka nim była jak podróż w czasie. Jeśli władze chcą, żeby Będzin miał specyficzny klimat, powinny zadbać, by w mieście było jak najwięcej takich atrakcji. Hałas nie był dla mnie uciążliwy. Przecież wcześniej tą samą trasą jeździł zlikwidowany już tramwaj linii 25 i nikt nie narzekał. Jeśli przeszkodą są finanse, to może wystarczyło wprowadzić bilety. Mogły być tańsze od tych zwykłych, bo i standard podróży jest gorszy, ale dochód z nich choć w części pokryłby wydatki – mówi Katarzyna Kęcka, mieszkanka ul. Świerczewskiego. – Niestety, na wprowadzenie biletów nie pozwalają przepisy – rozwiewa nadzieje na powrót tramwaju Krzysztof Dulko z będzińskiego magistratu. Z zabytkowym tramwajem trzeba się więc pożegnać. Szczegóły: http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,72739,3933945.html .