Bydgoszcz: Nowe tramwaje? Nie teraz.

Miasto rezygnuje z kupna nowych tramwajów w tym roku. – Obecnie nie są potrzebne – przekonuje zastępca prezydenta Stefan Markowski. Pierwsze nowoczesne swingi pojawią się u nas nie wcześniej jak za dwa lata, a 30-letnie zabytki na szynach jeszcze długo będą stanowiły podstawę taboru MZK – pisze Gazeta Wyborcza. Pierwszymi dwoma wyprodukowanymi w Pesie tramwajami typu swing bydgoszczanie mieli jeździć już w tym roku. Tak przynajmniej zakładały warunki przetargu ogłoszonego przez Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Już ponad miesiąc temu drogowcy otworzyli jedyną ofertę, którą złożyła właśnie bydgoska firma. Ale przetargu wciąż nie rozstrzygnięto. W międzyczasie w ratuszu zmieniły się władze i mają one już inną wizję dostarczenia taboru.
– Formuła przetargu nie zobowiązuje nas do zakupu – informuje Stefan Markowski, zastępca prezydenta. – Tramwaje kupimy, jak będą potrzebne. A będą potrzebne, jak powstanie linia tramwajowa do dworca PKP. Wtedy możemy zamówić dwa pierwsze pojazdy. Szczegóły w Gazecie Wyborczej.