Budowa linii tramwajowej zamyka centrum Olsztyna
Od 8 marca centrum Olsztyna jest zamknięte dla kierowców prywatnych aut. Władze miasta wprowadzają nową organizację ruchu w niedzielę licząc na to, że kierowcy się z nią zapoznają i w poniedziałek pójdzie im łatwiej. Kierowcy mówią o 'drogowym Armagedonie’. Po centrum Olsztyna, ulicach: Piłsudskiego, Kościuszki i 11 Listopada mogą już jeździć tylko autobusy miejskiej komunikacji, taksówki i służby ratownicze. Kierowcy prywatnych aut muszą kierować się na objazdy, wytyczonymi przez wąskie, często jednokierunkowe dotąd, ulice.W związku z tym w lokalnych mediach i portalach społecznościowych kierowcy wieszczą 'drogowy Armagedon’. Tym bardziej, że nie wprowadzono żadnych zmian w kursowaniu miejskiej komunikacji, ani też nie obniżono cen biletów, by zachęcić kierowców do jazdy autobusami.Zamknięcie dla ruchu centrum Olsztyna wiąże się z budową w mieście linii tramwajowych. Budowa już trwa w południowych dzielnicach miasta i okolicach dworca PKP i PKS (ruch jest tam znacznie utrudniony, a miejscami niemożliwy już od kilku tygodni). W ocenie władz miasta roboty w centrum Olsztyna powinny się zakończyć na przełomie lata i jesieni.Pierwotnie władze miasta chciały zamknąć ruch w centrum już tydzień wcześniej, ale przełożono tę decyzję o tydzień z powodu protestów kierowców i przedsiębiorców, którzy mają firmy przy zamykanych ulicach.Informacje o nowej organizacji ruchu w centrum Olsztyna można znaleźć m.in. na stronie internetowej www.bezpieczny.olsztyn.eu .Wartość wszystkich inwestycji związanych z modernizacją transportu w Olszynie wyceniono wstępnie na 105 mln euro. Projekt ten oprócz budowy linii tramwajowych i zakupu taboru przewiduje zbudowanie nowej ulicy i wprowadzenie inteligentnego zarządzania ruchem drogowym.