Budapeszt: Zaostrzenie kontroli biletów w komunikacji miejskiej.

Jak pisze prasa węgierska, na liniach kolei dojazdowych i metra kontrolerzy biletowi przystąpili do otwartej wojny przeciwko gapowiczom. Od 1 marca kontrole zostały nasilone, oraz rozpoczęto budowanie bramek do ich kontroli. Działania te są wynikiem pozytywnego eksperymentu przeprowadzonego przez MAV na dworcu Budapest-Nyugati p.u., gdzie po zamontowaniu bramek wzrosła ilość sprzedawanych biletów. Jednak w sieci BKV wybudowanie urządzeń kontrolnych zajmie trochę czasu. Dlatego kontrolerzy zaostrzyli swoje działania. Kontrolują bilety przy schodach ruchomych prowadzących do podziemnych stacji, zarówno na górze, jak i na dole. To już przyniosło pewne efekty, ponieważ kary są dosyć wysokie. Jak twierdzi Miklós Regőczy, nowy dyrektor do spraw prasowych BKV, tygodniowa praca kontrolera zwraca koszty jego zatrudnienia przez miesiąc. BKV na gapowiczach rokrocznie traci ponad 10 miliardów forintów, co by pozwoliło kupić kilka nowych trolejbusów Solaris czy tramwajów Combino.