Zrobieni w kilometry
inforail
23.03.2010 12:54
Zrobieni w kilometry
Przewoźnicy kolejowi oszukują pasażerów, stosując wykaz odległości taryfowych, w którym kilometraż wielu odcinków jest zawyżony. W efekcie pasażerowie w licznych przypadkach płacą za kilometry, których w rzeczywistości nie pokonują. A więc po prostu są okradani. Taka sytuacja występuje między innymi na trasie z Warszawy Wschodniej do Skierniewic. Rzeczywista odległość między tymi stacjami wynosi 69,7 km, tymczasem kupując bilet tej relacji zapłacimy za przejechanie 71 km. To „niewinne”zawyżenie odległości o 1,3 km powoduje, że relacja Warszawa Wschodnia –Skierniewice przeskakuje z tańszego przedziału taryfowego 61-70 km do droższego przedziału 71-80 km. I w efekcie za bilet Kolei Mazowieckich z Warszawy Wschodniej do Skierniewic, który powinien kosztować 13,80 zł, trzeba zapłacić aż 15,40 zł!
Wielki przekręt taryfowy
Odcinek z Warszawy Wschodniej do Skierniewic to tylko jeden z wielu odcinków, na których przewoźnicy kolejowi stosują przekręt taryfowy. Podobnie jest między innymi w następujących relacjach obsługiwanych przez spółkę Przewozy Regionalne: Kraków Główny –Skawina (w rzeczywistości 19,6 km, a w wykazie odległości taryfowych 21 km), Rzeszów Główny –Jasło (w rzeczywistości 69,9 km, a w wykazie 71 km) czy Kraków Główny –Wieliczka (w rzeczywistości 13,6 km, a w wykazie 15 km).
Przewoźnicy szczególnie upodobali sobie zawyżanie kilometrażu krótkich, ale przy tym newralgicznych odcinków, przez które przebiega wiele popularnych relacji. Mowa tu przede wszystkim o odcinku Warszawa Wschodnia –Warszawa Zachodnia, który w wykazie odległości taryfowych liczy 9 km, podczas gdy w rzeczywistości ma tylko 7,3 km długości. Odcinek Osola –Oborniki Śląskie (na głównej linii z Poznania do Wrocławia) został wydłużony z rzeczywistych 4,8 km do taryfowych 6 km. Niemal dwukrotnie zawyżony został kilometraż na odcinku Częstochowa –Częstochowa Stradom, który w taryfie liczy 5 km, choć w rzeczywistości ma jedynie 2,6 km.
Jeżeli podróż przebiega przez kilka takich „nieznacznie”wydłużonych odcinków, wówczas na bilecie zaczyna wyraźnie przybywać kilometrów, za które pasażer płaci, mimo że wcale ich nie pokonuje. Przykładowo na bilecie z Warszawy Wschodniej do Szczecina Głównego widnieje 525 km, tymczasem w rzeczywistości stacje te dzieli 518 km. A to oznacza, że każdy podróżujący w tej relacji Tanimi Liniami Kolejowymi lub pociągiem ekspresowym płaci za bilet normalny o 2 zł więcej niż powinien.
Przekrętu taryfowego dokonują niemal wszyscy działający w Polsce pasażerscy przewoźnicy kolejowi: PKP Intercity, Przewozy Regionalne, Koleje Mazowieckie, Warszawska Kolej Dojazdowa, PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście, Koleje Dolnośląskie oraz Arriva PCC. Wszyscy ci przewoźnicy działają bowiem na podstawie tego samego Wykazu Odległości Taryfowych PKP z 1998 r., który zawyża kilometraż licznych odcinków w różnych częściach kraju.
Z urzędu do urzędu
Sprawą zawyżonych odległości taryfowych w czerwcu 2006 r. zajął się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów –po wniosku skierowanym przez Centrum Zrównoważonego Transportu, działające w ramach stowarzyszenia Zielone Mazowsze.
Urzędnicy UOKiK-u, wkrótce po przystąpieniu do wyjaśniania sprawy, zwrócili się do Ministerstwa Transportu oraz Urzędu Transportu Kolejowego z prośbą o udostępnienie niezbędnych materiałów. Jednak zamiast materiałów, otrzymali informację, że prowadzone przez UOKiK postępowanie dotyczące zawyżonych odległości taryfowych należy do obszaru działania UTK, pełniącego funkcję regulatora rynku kolejowego. We wrześniu 2006 r. sprawę przejęli więc pracownicy Urzędu Transportu Kolejowego, zapewniając w piśmie do UOKiK, że „zainicjowane przez UTK prace powołanego zespołu ekspertów mają na celu zapewnienie prawidłowego naliczania odległości taryfowych oraz pełną zgodność tych odległości ze stanem faktycznych”, dodając ponadto, iż „podjęte działania pozwolą na całkowitą likwidację nawet incydentalnych przypadków nieprawidłowości”. W tej sytuacji prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zamknął własne postępowanie w sprawie zawyżonych odległości taryfowych na kolei.
Już po przejęciu sprawy Mirosław Antonowicz, wiceprezes UTK ds. regulacji rynku kolejowego, zapewniał w jednym z pism: „Urząd Transportu Kolejowego dostrzega potrzebę systemowego uregulowania tego problemu, aby nie dopuścić do występowania w przyszłości jakichkolwiek nieprawidłowości w tym zakresie na dowolnym segmencie sieci kolejowej”. Dziś już jednak nie ulega wątpliwości, że UTK przejął od UOKiK-u sprawę zawyżonych odległości taryfowych tylko po to, by zamieść ją pod dywan.
Co do jednego metra
Od września 2006 r. –gdy Urząd Transportu Kolejowego tak ochoczo zabrał UOKiK-owi sprawę zawyżanych odległości taryfowych –w całej kwestii zupełnie nic się nie zmieniło. UTK wykonał jedynie kilka pozorowanych ruchów, które miały sugerować rzekomo poważne podejście do problemu naciągania pasażerów na kilometry.
Jednym z takich ruchów było powołanie zespołu ekspertów dla wyjaśnienia tej sprawy. W zespole znaleźli się przedstawiciele siedmiu spółek kolejowych: PKP Przewozy Regionalne, PKP Intercity, PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście, Koleje Mazowieckie, PKP Informatyka, PKP Polskie Linie Kolejowe oraz PKP S.A. Co szokujące, w zespole ekspertów zasiedli przedstawiciele głównie tych spółek, które były zamieszane w proceder zawyżania odległości taryfowych. Zapewne dlatego na posiedzeniach zespołu podejmowane były różne dziwne wątki. Przykładowo na posiedzeniu 25 września 2006 r. przyjęto ustalenie, że zaokrąglanie odległości taryfowych powinno następować według metody matematycznej. 16 października 2006 r. padła natomiast propozycja, aby przewoźnicy rozważyli wskazywanie odległości na biletach z dokładnością do jednego metra. W końcu na posiedzeniu 29 września 2007 r. wreszcie ustalono, że nieprawidłowości w odległościach taryfowych zostaną usunięte do dnia wejścia w życie rozkładu jazdy 2007/2008, a więc do 9 grudnia 2007 r.
Ostatecznie z tych ustaleń dziwnym trafem nic nie wyszło. Do dziś nie usunięto żadnych nieprawidłowości. Wciąż w pełni obowiązuje ten sam Wykaz Odległości Taryfowych PKP, naciągający pasażerów na kilometry, których wcale nie pokonują.
Więcej z Działu Kontrakty
PESA z idealną ofertą dla Polregio
09.04.2024
Parowóz Px29-1704 potrzebuje naprawy P5
04.04.2024
Polregio chce zmodernizować SA108-006
03.04.2024
Podkarpackie bez nowych ezt-ów
28.03.2024
Do kupienia EN57-935
11.03.2024
Więcej z Działu Pasażer
Więcej z Działu Prawo
Duża kasa w pociągu z Ukrainy
03.04.2024
PKP trafią do Ministerstwa Infrastruktury
07.03.2024
RegioJet niezadowolony z decyzji UTK
05.03.2024
Sabotaż na linii kolejowej. Jest śledztwo
27.02.2024
Kradli i wpadli. Udana interwencja SOK
19.01.2024
Gruba kasa w pociągu z Ukrainy
04.01.2024
Nie warto grozić kierownikowi pociągu!
19.12.2023
Więcej rządowej kasy na kolej
15.11.2023
Więcej z Działu Przewoźnicy
Więcej z Działu Producenci
Więcej lokomotyw PESA Gama w Cargounit
14.12.2023
Griffin pojechał 240 km/h [FILM]
27.10.2023
12 lokomotyw EURO9000 dla Alpha Trains
25.10.2023
Więcej z Działu Infrastruktura
Bezpieczniej na linii Rail Baltica
10.04.2024
Dworzec w biurowcu. W Słupsku
26.03.2024
Okrąglak ocalony od zapomnienia
21.03.2024