Zielona Góra: Lubuska kolej skreśla z rozkładu aż 22 pociągi
Lubuskie Zakłady Przewozów Regionalnych ogłosiły w czwartek listę 22 pociągów, które 1 lutego znikną z rozkładu. Najwięcej połączeń jest likwidowanych na trasach Zbąszynek-Rzepin i Rzepin-Zielona Góra –czytamy w Gazecie Wyborczej. Znika też kilka pociągów, które kursowały między Rzepinem a Kostrzynem i między Kostrzynem a Gorzowem. Dodatkowo cztery pociągi zamiast kursować przez cały tydzień, pojadą tylko w dni powszednie. To efekt sporu lubuskich kolejarzy z Urzędem Marszałkowskim. PKP liczyły na 24,3 mln zł, a samorządowcy zapisali w budżecie 20,2 mln zł dotacji. 10 grudnia w nowym rozkładzie było jeszcze 130 połączeń. Teraz znikanie wspomniane 22. – Nie jesteśmy w stanie utrzymać wszystkich linii. Nasze koszty i tak już zmniejszyliśmy, choćby redukując zatrudnienie. Jednak cięcie połączeń jest konieczne – mówi Grzegorz Dwojak, dyrektor lubuskich Przewozów Regionalnych. Dodaje, że zlikwidowane mogą być tylko połączenia w regionie. – Jeśli chcielibyśmy wycofać pociągi na przykład do Głogowa, trzeba by to ustalić z dolnośląskim Urzędem Marszałkowskim – mówi Dwojak. Kolejarze twierdzą, że kierowali się ekonomią – wykreślili najmniej obłożone połączenia. Na likwidacji zaoszczędzą ok. 4 mln zł. W wykazie jest jednak sporo nieścisłości. Aż 10 połączeń, które znikną z rozkładu, obsługują szynobusy, a te są nawet dwa razy tańsze od kursu lokomotywy z paroma wagonami. – Dla nas nie do zaakceptowania jest to, że PKP likwidują połączenia z szynobusami. Przecież te pojazdy miały obniżać koszty transportu. Jeśli obcina się koszty najtańszych połączeń, to trudno się tu dopatrywać sensu cięcia kosztów – mówi wicemarszałek Sebastian Ciemnoczołowski.
