Zawiadomił o bombie w pociągu; wcześniej powybijał szyby

inforail
05.09.2022 18:45

Mężczyzna jadący pociągiem na trasie Gdańsk - Kraków zawiadomił o podłożeniu bomby. Na Dworzec Wschodni w warszawie zostali skierowani pirotechnicy.

Okazało się, że alarm był fałszywy. 26-letni mieszkaniec stolicy, który dzwonił na numer alarmowy, został zatrzymany.

Groźna sytuacja

Jak poinformował rzecznik stołecznej policji nadkom. Sylwester Marczak, do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło w poniedziałek przed południem w jednym z pociągów na trasie Gdańsk - Kraków.

"W pewnym momencie jeden z pasażerów zaczął zachowywać się agresywnie. Mężczyzna zaczął wybijać szyby w pociągu. Co spotkało się z reakcją ze strony kierownik pociągu" - przekazał rzecznik.

Agresor się uspokoił, ale jednocześnie zadzwonił na numer alarmowy, informując o zagrożeniu bombowym.

"Takie zgłoszenia zawsze traktujemy poważnie. Policjanci na Dworcu Wschodnim zatrzymali mężczyznę, którym okazał się 26-letnim mieszkańcem Warszawy. Skierowani na miejsce pirotechnicy, wykluczyli zagrożenie bombowe" - dodał rzecznik warszawskiej policji.(PAP)