Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Wywiad z prezesem zarządu PKP Intercity Czesławem Warsewiczem

inforail
24.01.2007 23:17

O problemach Spółki PKP Intercity, jak również o planach na 2007 rok rozmawialiśmy z nowym Prezesem Zarządu – Czesławem Warsewiczem. Zapraszamy do lektury tego interesującego wywiadu.

Nowe stanowisko Czesława Warsewicza to nowe wyzwania Czesław Warsewicz - nowy Prezes PKP IC
–Panie Prezesie, przede wszystkim gratulujemy wyboru na stanowisko prezesa zarządu spółki PKP Intercity. Wcześniej był Pan pełniącym obowiązki prezesa. Co zmieniła ta decyzja rady nadzorczej?
Dziękuję bardzo za gratulacje. Formalnie obowiązki prezesa przejąłem z dniem 2 stycznia. Wcześniej byłem pełniącym obowiązki prezesa. Tak zdecydowała Rada Nadzorcza Spółki. Ten wybór kończy utrzymujący się dotąd stan tymczasowości.
–W ostatnim etapie konkursu na stanowisko prezesa spółki PKP Intercity było czterech kandydatów, spośród których wybrano właśnie pana. Jak Pan myśli, czym Pan przekonał Radę Nadzorczą?
To jest pytanie do Rady Nadzorczej. Nie chciałbym wchodzić w jej kompetencje. Ze swej strony mogę powiedzieć tylko, że problematyka rynku kolejowego nie jest mi obca . Byłem członkiem zarządu spółki od dnia 11 stycznia ubiegłego roku. Od końca czerwca pełniłem obowiązki prezesa. Stanowiło to okazję do sprawdzenia moich umiejętności i kompetencji menedżerskich i znajomości branży.
– Wedle informacji z PKP Intercity, spółka jest w dobrej kondycji. Liczba przewiezionych pasażerów wzrasta, firma wypracowuje zysk. Wedle pana oceny, dzięki czemu stało się to możliwe? Które działania poprzedników doprowadziły do tej dobrej sytuacji?
Odpowiedź jest wielowątkowa. To prawda, sytuacja firmy jest dobra, coraz lepsza, szczególnie drugie półrocze ubiegłego roku było okresem bardzo dynamicznego rozwoju Spółki. Zanotowaliśmy rekordowe wyniki przewozowe i finansowe. Jest to zasługą wszystkich uczciwie pracujących w PKP Intercity. Przede wszystkim pracowników Spółki, których determinacja i zaangażowanie zaowocowały w sposób tak widoczny. Misją firmy jest bycie liderem na rynku przewozów dalekobieżnych. Jedną z najważniejszych rzeczy w osiągnięciu sukcesu na rynku przewozów w naszym przypadku, jest oczywiście w miarę możliwości optymalnie ułożony rozkład jazdy. To jest klucz do sukcesu. W gestii zarządzających jest jak najlepsze wykorzystanie procesów rynkowych, czyli wzrostu przewozów, wynikającego z koniunktury, zwiększonego zainteresowania podróżami, czy też naturalnych przewag kolei nad innymi środkami komunikacji. Tendencje te były obserwowalne na przestrzeni dwóch ostatnich lat, szczególnie zaś w drugim półroczu ubiegłego roku. Wzrost zamożności obywateli naszego kraju i skłonności do podróżowania również przyczyniły się do tego. Nałożyła się na to, szczególnie w roku 2005, polityka rządu i Ministerstwa Transportu, którzy chyba po raz pierwszy od powstania tej spółki, włączyli się w aktywny i tak wyraźny sposób w proces restrukturyzacji kolei, i jej doinwestowania.
– Pozytywne efekty to jedno, ale nie zawsze wszystko da się osiągnąć. Gdzie można było zrobić więcej? Gdzie jeszcze nie wykorzystano szans
Trudno mi rozważać przeszłość. Mnie interesuje przyszłość. To co było stanowi podstawę do wyciągnięcia pewnych wniosków, a tymi wnioskami już się podzieliłem. Dodam jeszcze, że ważna jest drożna polityka informacyjna, docieranie do naszych podróżnych z informacjami o nas, o naszej ofercie, o tym, że jesteśmy koleją nowoczesną, szybką, tanią i bezpieczną. I to chciałbym realizować w przyszłości. Co zostało wykorzystane, a co nie, to pozostawmy już ocenie historii. Dla mnie najważniejszym jest by, osiągnąć przewagę konkurencyjną w okresie najbliższych trzech lat i udowodnić, że jesteśmy najlepszą, najbardziej dynamiczną spółką grupy, jak również liderem w przewozach dalekobieżnych w Polsce i może nie tylko.
–Obejmowanie firmy w dobrej kondycji niesie ze sobą pewien komfort. Proszę powiedzieć, czego Pan nie będzie robił, żeby niczego nie zepsuć.
Na ten sukces też trochę pracowałem, będąc członkiem zarządu i pełniąc obowiązki Prezesa. Istotniejszym jest co zrobię, a nie czego zaniecham W okresie kadencji, czyli wciągu tych trzech najbliższych lat, to po pierwsze przygotowanie spółki do skutecznego konkurowania na zliberalizowanym rynku kolejowych przewozów pasażerskich. Po drugie, jeśli będzie to wolą właściciela, także przygotowanie i wprowadzenie części pakietu akcji spółki na giełdę papierów wartościowych. Koniunktura sprzyja spółce, wykorzystujemy też naturalne przewagi kolei nad innymi środkami transportu. Ja ze swej strony chciałbym, żeby ta kadencja, była okresem dynamicznego rozwoju i inwestowania oraz działań otwierających możliwość postania kolei dużych prędkości. To jest przyszłość kolei – komfort i jakość. Zaczynamy o to walczyć. Chcemy potwierdzić naszą przewagę konkurencyjną, wprowadzając kolej nowej generacji, generacji wysokich prędkości i lepszej jeszcze jakości i obsługi pasażerów. Oczywiście sztuką menadżera jest to w jaki sposób zarządza spółką w sytuacjach kryzysów czy też dekoniunktury. Dalekowzroczność decyzji zarządzających widać w sytuacjach trudnych. Chciałbym przygotować firmę na nie zawsze dobrą koniunkturę i myśleć na dwa kroki do przodu, nie tylko o jutrze, ale i o dalszej przyszłości. Niestety polska kolej, musi trochę nadrobić do kolei zagranicznych. Koleje dużych prędkości to jest przyszłość Intercity. Być może w okresie już nie mojej kadencji, czy też czasie przekraczającym okres trzyletni, niemniej jednak jest to zadanie na przyszłość, które chciałbym rozpocząć, nadając ten kierunek rozwoju. Będziemy szukać możliwości i szans w tym segmencie rynku. Rynku kolei wysokich prędkości, który w tej chwili nie istnieje w Polsce.
–Wspomina Pan o kolejach wysokich prędkości. Co w najbliższym okresie będzie robione?
W naszym rozkładzie jazdy 2006 / 2007 skróciliśmy czas przejazdu EuroNight „Jan Kiepura”- teraz jedzie krócej aż o godzinę, a Ekspres „Tatry”do Zakopanego o 22 minuty. . To jeszcze zbyt mało w stosunku do oczekiwań podróżnych. Jest to kierunek, w którym chcemy dążyć. Czas podróży to, oprócz komfortu, ceny i jakości usług, podstawowy element w konkurowaniu na rynku przewozów, i w konkurencji międzygałęziowej. Czas podróży nie zawsze zależy od nas. My wykupujemy dostęp do linii kolejowych, one nie są jednak własnością Intercity. Prowadzimy intensywne rozmowy z Polskimi Liniami Kolejowymi, naświetlając problemy z jakimi się borykamy i precyzujemy nasze oczekiwania w tym zakresie. Coraz częściej spotykam się ze zrozumieniem. Mam nadzieję, że będzie się ono przekładało na działania. Myślę że już w roku 2007 będzie to można zobaczyć. W rozkładzie jazdy 2007 / 2008 udowodnimy naszą determinację w dążeniu do podniesienia prędkości. A przewaga podróży pociągiem na głównych szlakach komunikacyjnych jest tak duża, że samochód przestał być atrakcyjną alternatywą. Jeżeli chodzi o podróż do Poznania, do Krakowa, do Katowic jesteśmy bezkonkurencyjni, dotyczy to i czasu i ceny jak również komfortu. Konkurencja jest, zawsze będzie. Ale będziemy z nią walczyć tworząc lepsza ofertę
– Koleje wysokich prędkości PKP Intercity – po torach istniejących czy nowych? PKP Intercity będzie wyłącznie korzystało z sieci PKP PLK, czy będzie też inwestorem?
Patrzymy w przyszłość, ale działamy konkretnie. Wciągu bardzo krótkiego czasu nie wybudujemy torów, natomiast możemy dokonać pewnych zmian jakościowych, które udrożnią przepływ, ułatwiając przejazdy pociągów. Doraźnie, jeszcze w tym roku, chcemy udrożnić możliwie najwięcej wąskich gardeł, które są na naszych trasach, Osiąganie kolei dużych prędkości, podzieliłbym na dwa etapy. Pierwszy to prędkości przynajmniej 200 km / h i koleje dużych prędkości w dosłownym tego słowa znaczeniu ponad 300 km / h. Prędkość 200 km / h, jest możliwa do osiągnięcia na obecnie istniejącej infrastrukturze. Oczywiście wiąże się to z koniecznością doinwestowania oraz odpowiednimi regulacjami prawnymi, ale jest to możliwe. Drugi etap to kolej dużych prędkości i wybudowanie zupełnie nowych linii. Uważam, że jako spółka powinniśmy uczestniczyć w takich projektach, jeżeliby one powstały. W jakim zakresie, na jakich zasadach i warunkach jest zbyt wcześnie żeby o tym mówić, natomiast absolutnie jako spółka PKP Intercity jesteśmy zainteresowani rozwojem takich połączeń, czy sieci takich linii.
Czesław Warsewicz - nowy Prezes PKP IC
Drugą część rozmowy z Prezesem Czesławem Warsewiczem opublikujemy w kolejnym wydaniu portalu InfoBus. Poruszone zostaną tam kwestie m.in. zakupu nowych lokomotyw i modernizacji wagonów.    

Rozmawiał Andrzej Kajetan Tłokowski