Władze Sosnowca lobbują ws. rewitalizacji dworca Maczki

inforail
14.01.2016 07:21

Władze Sosnowca lobbują ws. rewitalizacji dawnego dworcakolejowego w dzielnicy Maczki i utworzenia tam placówki kształcącej kadry dlakolei. Prezydent Sosnowca spotka się z jednym z szefów PKP, a przy obiekcieodbędzie się sesja rady miasta z udziałem mieszkańców.

W zrujnowanym budynku, określanym jako perła kolejowejarchitektury, zaplanowano utworzenie Centrum Naukowo-Dydaktycznego TransportuKolejowego Politechniki Śląskiej. Nowa rada nadzorcza spółki PKP SA, która jestinwestorem przedsięwzięcia, poprosiła jednak o dodatkowe uzasadnienie celowościzaprojektowanej już rewitalizacji.

Jeszcze w grudniu prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęcińskiwystosował apel ws. Maczek m.in. do szefowej rządu, ministra infrastrukturyoraz zagłębiowskich parlamentarzystów. W piątek spotka się z członkiem zarząduPKP SA Jarosławem Kołodziejczykiem, który w latach 2006-2008 był członkiemzarządu woj. śląskiego.

Chęciński chce osobiście przekonywać go o celowościpowstania Centrum w Maczkach oraz przedstawić plany miasta i inwestycjezwiązane z tą dzielnicą Sosnowca – o ściśle związanej z koleją historii. Tom.in. ruszająca w tym roku, warta ok. 35 mln zł przebudowa sieciwodociągowo-kanalizacyjnej. Ma ona dać korzyści również PKP, które dziśadministrują w tej dzielnicy wysłużoną i generującą duże straty siecią. Porozbudowie i modernizacji sprawy te przejmie od kolejowej spółki miasto.

W poniedziałek rano na tzw. rynku w Maczkach (w rejoniedworca) ma natomiast odbyć się pierwsza w historii miasta plenerowa sesja radymiejskiej. Radni wystosują apel o kontynuację działań ws. nadania zabytkowemuobiektowi nowej, ważnej funkcji. Władzom miasta zależy na pokazaniu możliwieszerokiego poparcia społecznego dla sprawy.

Liczymy na mieszkańców, na ich liczne przybycie nasesję. Zdaję sobie sprawę, że w poniedziałek przed południem mieszkańcy są wpracy, ale wszyscy Ci, którzy mogą, mam nadzieję dotrą na Maczki. Aby ułatwićdojazd, podstawimy autobusy. Tutaj chodzi o ratowanie historycznego obiektu,dobra naszego miasta. Nie bądźmy obojętni. Nasz głos w tej sprawie musi być słyszalny”- zaapelował Chęciński.

Centrum Naukowo-Dydaktyczne Transportu KolejowegoPolitechniki Śląskiej ma być wspólnym przedsięwzięciem PKP SA i PolitechnikiŚląskiej. List intencyjny w tej sprawie przedstawiciele obu instytucji podpisaliw lipcu 2014 r. W połowie 2015 r. gotowy był już projekt rewitalizacji iadaptacji dawnego dworca i jego otoczenia.

Z końcem lipca ub. roku PKP SA ogłosiły przetarg na pracebudowlane, jednak pod koniec września unieważniły go – wszystkie oferty przekraczałybowiem budżet przedsięwzięcia (35 mln zł); najtańsza o 8 mln zł. Wtedy teżprzesunięto planowane przejęcie budynku przez Politechnikę – z października2016 r. – na jesień 2017 r. Ponowny przetarg na prace budowlane, z terminemskładania ofert 23 listopada, nie został dotąd rozstrzygnięty.

Projekt rewitalizacji dworca w Maczkach na potrzeby Centrumobejmuje – prócz remontu i adaptacji samego dworca – prace w jeszcze jednymbudynku, który ma pełnić funkcje usług handlu i gastronomii. Ponieważ dawnydworzec znajduje się między torami czynnej, zrewitalizowanej ostatnio liniikolejowej, koncepcja zakłada też budowę przejścia podziemnego. Wokół ma powstaćnowa przestrzeń publiczna.

Władze miasta przekonują, że inwestycja jest ważna nie tylkodla Sosnowca i całego regionu (chwalą się m.in. poparciem w tej sprawieokolicznych samorządów), ale także dla przyszłości kolei w Polsce. Młodzież,która zdobywałaby tam specjalistyczne wykształcenie za kilka lat zasiliłabykolejowe kadry, z których na emerytury przechodzi coraz więcej fachowców.

Leżące od 1975 r. w granicach Sosnowca Maczki rozwinęły sięw połowie XIX w. jako osada kolejowa w pobliżu ówczesnego styku granic trzechmocarstw – Austrii, Prus i Rosji. W 1848 r. zbudowano tam ostatnią stację koleiwarszawsko-wiedeńskiej (po rosyjskiej stronie). Pod koniec XIX w. doprowadzonoteż do niej odnogę kolei iwanogrodzko-dąbrowskiej z Dęblina do DąbrowyGórniczej.

Monumentalny neorenesansowy budynek stacji, nazywanej przezlata „Granica”, budowano w latach 1839-1848 według projektu znanegoarchitekta Enrico Marconiego. Położony między torami ma 214 m długości.Ozdobiono go m.in. stiukami, gzymsami i pilastrami, a dachy peronówpodtrzymywały kształtne żeliwne kolumny. Wokół stacji powstało osiedle dlakolejarzy, pracowników komory celnej, funkcjonariuszy straży granicznej, wojskai żandarmerii.

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 r., wraz zprzesunięciem granic państwowych, komunikacyjne znaczenie Maczek osłabło. Podrugiej wojnie światowej nadal kursowały tamtędy pociągi – m.in. zJaworzna-Szczakowej do Dąbrowy Górniczej Ząbkowic (na liniiKatowice-Częstochowa). W 2009 r. zatrzymał się tam ostatni pociąg osobowy,jednak już wcześniej dworzec – wraz z otoczeniem – zaczął niszczeć.

Przed groźbą utraty tej części dziedzictwa kolei i regionuostrzegali od lat lokalni społecznicy. W ostatnich latach miasto m.in.proponowało kolejarzom wspólny unijny projekt dotyczący dworca i dzielnicy.Niezależnie od przedsięwzięcia związanego z ożywieniem dworca w Maczkach,spółka PKP PLK zrewitalizowała wiodące tamtędy kolejowe połączenie towarowe zZawiercia do Jaworzna Szczakowej przez Dąbrowę Górniczą Ząbkowice.