Władze Sosnowca lobbują ws. rewitalizacji dworca Maczki
Władze Sosnowca lobbują ws. rewitalizacji dawnego dworcakolejowego w dzielnicy Maczki i utworzenia tam placówki kształcącej kadry dlakolei. Prezydent Sosnowca spotka się z jednym z szefów PKP, a przy obiekcieodbędzie się sesja rady miasta z udziałem mieszkańców.
W zrujnowanym budynku, określanym jako perła kolejowejarchitektury, zaplanowano utworzenie Centrum Naukowo-Dydaktycznego TransportuKolejowego Politechniki Śląskiej. Nowa rada nadzorcza spółki PKP SA, która jestinwestorem przedsięwzięcia, poprosiła jednak o dodatkowe uzasadnienie celowościzaprojektowanej już rewitalizacji.
Jeszcze w grudniu prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęcińskiwystosował apel ws. Maczek m.in. do szefowej rządu, ministra infrastrukturyoraz zagłębiowskich parlamentarzystów. W piątek spotka się z członkiem zarząduPKP SA Jarosławem Kołodziejczykiem, który w latach 2006-2008 był członkiemzarządu woj. śląskiego.
Chęciński chce osobiście przekonywać go o celowościpowstania Centrum w Maczkach oraz przedstawić plany miasta i inwestycjezwiązane z tą dzielnicą Sosnowca – o ściśle związanej z koleją historii. Tom.in. ruszająca w tym roku, warta ok. 35 mln zł przebudowa sieciwodociągowo-kanalizacyjnej. Ma ona dać korzyści również PKP, które dziśadministrują w tej dzielnicy wysłużoną i generującą duże straty siecią. Porozbudowie i modernizacji sprawy te przejmie od kolejowej spółki miasto.
W poniedziałek rano na tzw. rynku w Maczkach (w rejoniedworca) ma natomiast odbyć się pierwsza w historii miasta plenerowa sesja radymiejskiej. Radni wystosują apel o kontynuację działań ws. nadania zabytkowemuobiektowi nowej, ważnej funkcji. Władzom miasta zależy na pokazaniu możliwieszerokiego poparcia społecznego dla sprawy.
Liczymy na mieszkańców, na ich liczne przybycie nasesję. Zdaję sobie sprawę, że w poniedziałek przed południem mieszkańcy są wpracy, ale wszyscy Ci, którzy mogą, mam nadzieję dotrą na Maczki. Aby ułatwićdojazd, podstawimy autobusy. Tutaj chodzi o ratowanie historycznego obiektu,dobra naszego miasta. Nie bądźmy obojętni. Nasz głos w tej sprawie musi być słyszalny”- zaapelował Chęciński.
Centrum Naukowo-Dydaktyczne Transportu KolejowegoPolitechniki Śląskiej ma być wspólnym przedsięwzięciem PKP SA i PolitechnikiŚląskiej. List intencyjny w tej sprawie przedstawiciele obu instytucji podpisaliw lipcu 2014 r. W połowie 2015 r. gotowy był już projekt rewitalizacji iadaptacji dawnego dworca i jego otoczenia.
Z końcem lipca ub. roku PKP SA ogłosiły przetarg na pracebudowlane, jednak pod koniec września unieważniły go – wszystkie oferty przekraczałybowiem budżet przedsięwzięcia (35 mln zł); najtańsza o 8 mln zł. Wtedy teżprzesunięto planowane przejęcie budynku przez Politechnikę – z października2016 r. – na jesień 2017 r. Ponowny przetarg na prace budowlane, z terminemskładania ofert 23 listopada, nie został dotąd rozstrzygnięty.
Projekt rewitalizacji dworca w Maczkach na potrzeby Centrumobejmuje – prócz remontu i adaptacji samego dworca – prace w jeszcze jednymbudynku, który ma pełnić funkcje usług handlu i gastronomii. Ponieważ dawnydworzec znajduje się między torami czynnej, zrewitalizowanej ostatnio liniikolejowej, koncepcja zakłada też budowę przejścia podziemnego. Wokół ma powstaćnowa przestrzeń publiczna.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Władze miasta przekonują, że inwestycja jest ważna nie tylkodla Sosnowca i całego regionu (chwalą się m.in. poparciem w tej sprawieokolicznych samorządów), ale także dla przyszłości kolei w Polsce. Młodzież,która zdobywałaby tam specjalistyczne wykształcenie za kilka lat zasiliłabykolejowe kadry, z których na emerytury przechodzi coraz więcej fachowców.
Leżące od 1975 r. w granicach Sosnowca Maczki rozwinęły sięw połowie XIX w. jako osada kolejowa w pobliżu ówczesnego styku granic trzechmocarstw – Austrii, Prus i Rosji. W 1848 r. zbudowano tam ostatnią stację koleiwarszawsko-wiedeńskiej (po rosyjskiej stronie). Pod koniec XIX w. doprowadzonoteż do niej odnogę kolei iwanogrodzko-dąbrowskiej z Dęblina do DąbrowyGórniczej.
Monumentalny neorenesansowy budynek stacji, nazywanej przezlata „Granica”, budowano w latach 1839-1848 według projektu znanegoarchitekta Enrico Marconiego. Położony między torami ma 214 m długości.Ozdobiono go m.in. stiukami, gzymsami i pilastrami, a dachy peronówpodtrzymywały kształtne żeliwne kolumny. Wokół stacji powstało osiedle dlakolejarzy, pracowników komory celnej, funkcjonariuszy straży granicznej, wojskai żandarmerii.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 r., wraz zprzesunięciem granic państwowych, komunikacyjne znaczenie Maczek osłabło. Podrugiej wojnie światowej nadal kursowały tamtędy pociągi – m.in. zJaworzna-Szczakowej do Dąbrowy Górniczej Ząbkowic (na liniiKatowice-Częstochowa). W 2009 r. zatrzymał się tam ostatni pociąg osobowy,jednak już wcześniej dworzec – wraz z otoczeniem – zaczął niszczeć.
Przed groźbą utraty tej części dziedzictwa kolei i regionuostrzegali od lat lokalni społecznicy. W ostatnich latach miasto m.in.proponowało kolejarzom wspólny unijny projekt dotyczący dworca i dzielnicy.Niezależnie od przedsięwzięcia związanego z ożywieniem dworca w Maczkach,spółka PKP PLK zrewitalizowała wiodące tamtędy kolejowe połączenie towarowe zZawiercia do Jaworzna Szczakowej przez Dąbrowę Górniczą Ząbkowice.
„