Wielkopolskie świadome braków taborowych
W kontekście ostatniej wypowiedzi Wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej, dotyczącej możliwości podziału Przewozów Regionalnych pytamy co o takim pomyśle sądzą współwłaściciele przewoźnika. Jednym z większych udziałowców jest Wielkopolska. To także od nich będzie uzależniona owa przyszłość. „Województwo Wielkopolskie nie wyklucza zgody na restrukturyzację Przewozów Regionalnych poprzez podział spółki. Wszystko to pozostaje w fazie wstępnej dyskusji i wiele kwestii istotnych z punktu widzenia interesów Województwa Wielkopolskiego wymaga dalszego uszczegółowienia”- mówi nam Wojciech Jankowiak, Wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego. Wielkopolska jest w o tyle dobrej sytuacji, że powołało już swojego regionalnego przewoźnika –Koleje Wielkopolskie, który realizuje połączenia w regionie. To właśnie ta spółka eksploatuje autobusy szynowe i ezt-y (Elfy), zakupione przez samorząd. Dzięki zakup taborowym poprawił się komfort podróżowania, a na wybranych trasach pociągi jeżdżą z prędkością do 160 km/h. „Jednym z argumentów za utworzeniem spółki Koleje Wielkopolskie było stworzenie alternatywy w przypadku problemów w realizacji przewozów przez spółkę Przewozy Regionalne, skutkujących również np. podziałem spółki. Z tego względu nie można wykluczyć, iż w przypadku podziału Przewozów Regionalnych docelowo całość przewozów wykonywanych na zamówienie Województwa Wielkopolskiego będzie wykonywała spółka Koleje Wielkopolskie”- mówi Wojciech Jankowiak. Czy w takim przypadku przewoźnik sobie poradzi? Kłopotem może być tabor i samorządowcy zdają sobie z tego sprawę. „Województwo Wielkopolskie jest świadome braków taborowych, które nadal występują, pomimo zakupu przez Samorząd Województwa od 2002 r. łącznie 56 pojazdów. Zakup i modernizacja taboru niezbędnego do wykonywania kolejowych przewozów pasażerskich pozostaje jednym z celów Województwa, jednak zakres inwestycji będzie uzależniony m. in. od możliwości uzyskania wsparcia ze środków unijnych w nowej perspektywie budżetowej 2014-2020”- mówi wicemarszałek województwa. A zatem kolejne inwestycje taborowe nie są wykluczone. Na razie część połączeń w województwie nadal realizują niepewne swej przyszłości Przewozy Regionalne.
