Wicepremier Gliński o promocji srebrnego pociągu

inforail
13.11.2017 23:46

Koleje wąskotoroweprzez lata wpisane były w krajobraz polskich wsi i małych miasteczek. Docierałyone także na obrzeża wielkich miast – pisze Wicepremier Piotr Gliński wodpowiedzi na interpelację Posłów Pawła Kobylińskiego, Pawła Pudłowskiego iMirosława Suchonia w sprawie „promocji Srebrnego Pociągu na liniiKatowice-Bytom-Tarnowskie Góry”.

Dalej czytamy, że przekształcenia gospodarcze, wywołaneprocesem transformacji ustrojowej zapoczątkowanym w 1989 r., w tym także wzakresie transportu i drogownictwa, dotknęły również przestrzenne układykomunikacyjne. Istotny wzrost znaczenia transportu drogowego, wynikający zówczesnej strategii państwa, skierowanej na rozwój przewozów samochodowych,kosztem lokalnego transportu kolejowego, doprowadził do stopniowej likwidacjisieci kolei wąskotorowych. Polskie Koleje Państwowe, uznawszy transport wąskotorowyza zbędny, podejmowały działania mające na celu całkowitą likwidacją liniiwąskotorowych. W latach 90. XX w. nastąpił zanik wąskotorowego transportukolejowego, przegrywającego konkurencję z transportem drogowym, a w roku 2001zamknięto ostatecznie ruch na wszystkich kolejach wąskotorowych PKP,przekazując ich majątek władzom samorządowym.

Dzięki grupom entuzjastów, organizacjom społecznym i władzomsamorządowym udało się wiele kolei wąskotorowych uratować od likwidacji icałkowitego zniszczenia. Co więcej, niektóre z nich odradzają się jako atrakcjeturystyczne, promujące zabytki regionu i przynoszące mieszkańcom wymiernekorzyści materialne.

Stosunkowo liczny odsetek linii kolejowych przejętych przezsamorządy, w tym przede wszystkim wpisanych do rejestru zabytków,eksploatowanych jest obecnie w celach turystycznych przez prywatnych operatorówreprezentujących najczęściej stowarzyszenia entuzjastów zabytków techniki. Stanzachowania poszczególnych linii i obiektów jest zróżnicowany, ale w wieluprzypadkach umożliwia dalszą eksploatację. Ich operatorzy napotykają jednak naduże trudności w utrzymaniu w bieżącej eksploatacji szlaków komunikacyjnych.Wynika to m.in. z rygorystycznych wymagań technicznych określonych w przepisacheksploatacyjnych dotyczących taboru i urządzeń, zapewnienia bezpieczeństwaprzewozów towarów i ludzi, awaryjności wysłużonego taboru (trudności zpozyskaniem części zamiennych), dewastacji budynków kolejowych i kradzieżytorów, taboru, sprzętu i akcesoriów, braku dostatecznego dozoru szlaków.

Trudności te potęguje specyfika zabytków kolejnictwa, tj.rozciągłość liniowa oraz różnorodność obiektów infrastruktury technicznej, aleprzede wszystkim wieloaspektowość tej kategorii zabytków (aspekt „krajobrazowy”- tory, torowiska, pobocza; aspekt „architektoniczny” – budynki i budowlestacyjne, wszelkie obiekty kubaturowe; aspekt „techniczny” – infrastrukturatechniczna tabor, jednostki napędowe – lokomotywy, wagony (pasażerskie,towarowe), pojazdy (drezyny, dźwigi); aspekt „użytkowy” – wyposażenie,urządzenia i akcesoria).

Mimo tych trudności i zagrożeń, warto inwestować w przywracaniewąskotorowych szlaków kolejowych, gdyż reaktywowanie starych linii kolejowychprzysparza określonych korzyści: aktywizuje zawodowo i społecznie lokalnewspólnoty (liczne stowarzyszenia miłośników kolei, fundacje), generujeokreślone dochody, wzbogaca ofertę turystyczną i formy aktywnego wypoczynku,zachęca do podnoszenia wiedzy o zabytkach położonych wzdłuż tras kolejowych,wpływa na rozwój infrastruktury turystycznej – hotele, restauracje, pamiątki,promocja regionu,

Biorąc pod uwagę zasygnalizowane uwarunkowania, zeszczególną radością przyjąłem informację o uruchomieniu tzw. Srebrnego Pociąguna linii Katowice-Bytom-Tarnowskie Góry. Godne przy tym jest odnotowanieowocnego współdziałania Stowarzyszenia Górnośląskich Kolei Wąskotorowych, StowarzyszeniaMiłośników Ziemi Tarnogórskiej i Kolei Śląskich – stwierdza Gliński.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wspierawszelkie inicjatywy i działania zmierzające do reaktywowania wąskotorowychszlaków kolejowych, a uruchomienie „Srebrnego Pociągu” jest wymownym przykłademprzełamywania wszelkich trudności w dążeniu do osiągnięcia szlachetnych celów –informuje wicepremier.