Warszawa: Szybka kolej w prywatnych rękach

inforail
24.07.2007 13:12

Potrzeba 6 mld euro na polskie TGV. Jednak Polski nie stać na taką inwestycję. Dlatego administracja rządowa zamierza ją oddać w prywatne ręce. Ministerstwo Transportu po raz kolejny przymierza się do koncepcji budowy szybkiej klei w Polsce. Jeśli plan udałoby się wdrożyć w życie, pociągi na trasie Warszawa – Łódź – Wrocław (z odgałęzieniem do Poznania) mogłyby się poruszać z prędkością nawet z 350 km/h – napisał 'The Wall Street Journal Polska’. By temu zadaniu sprostać, resort rozważa oddanie budowy polskiego odpowiednika TGV w ręce prywatnego inwestora – napisał dodatek gospodarczy 'Dziennika’. Budowa szybkiego połączenia byłaby realizowana w oparciu o formułę BOOT (buduj, operuj, transferuj). W takim systemie firma, która wybuduje kolej, mogłaby nią zarządzać prze 20-30 lat, by po upływie tego okresu przekazać ją państwu, czyli narodowemu zarządcy sieci kolejowej, PKP Polskim Liniom Kolejowym – czytamy w 'TWSJ Polska’. – Chcielibyśmy, by firma budująca szybką kolej dopuściła na tory także innych przewoźników, np. PKP Intercity – mówi Mirosław Chaberek, wiceminister transportu, który pracuje nad projektem. Pomysł oddania budowy szybkiej kolei w ręce prywatnych firm to zwrot o 180 stopni wobec dotychczasowych planów, w myśl których miały ją budować PKP PLK. Na razie nie jest jeszcze przesądzone, czy a koncepcja wejdzie w życie. Szczegóły projektu będa znane dopiero za kilka miesięcy.