Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Warszawa: Przewodniczący KKZZ wysyła sprostowanie do artykułu Faktu

inforail
14.12.2007 13:39
Z ogromnym zdziwieniem przyjąłem artykuł „Zatrzymamy pociągi na święta”, który ukazał się w gazecie Fakt 12 grudnia br. Z ww. publikacji wynika, że związki zawodowe działające w Grupie PKP (w tekście mowa o organizacjach zrzeszających maszynistów, konduktorów i dyżurnych ruchu, którym przewodniczę w ramach Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych ) zapowiedziały strajk generalny na 22 grudnia 2007. Nie chcę zgadywać, skąd autor artykułu – Pan Tomasz Czukiewski – pozyskał informacje na temat terminu protestu przed świętami. W tekście nieśmiało sugeruje, że ode mnie, co jest całkowitą nieprawdą. Kolejowa Konfederacja Kolejowych Związków Zawodowych nie podjęła żadnej decyzji w tej sprawie, co więcej – nawet nie planuje akcji strajkowej w okresie przedświątecznym. Trwa dialog społeczny z pracodawcami, który –mamy nadzieję – doprowadzi do kompromisu. Nie ułatwiają go goniący za sensacją dziennikarze. W moim przekonaniu autor nie zadał sobie trudu sprawdzenia swoich ”rewelacji”, co pozwala wątpić czy zdołał opanować fach, a zarazem wiele mówi o jego etyce zawodowej. I nie mam tu na myśli bynajmniej fatalnego błędu w doborze zdjęcia, które przedstawia inną osobę, a pod którym widnieje podpis: Leszek Miętek, przewodniczący Związku Zawodowego Maszynistów w Polsce. Niesprawdzona przez Redaktora Czukiewskiego informacja, na której oparł wzbudzającą tanią sensację publikację może mieć opłakane skutki dla przewoźników kolejowych. Jest wielce prawdopodobne, że część pasażerów zrezygnuje z podróży pociągiem w okresie przedświątecznym, co może przynieść straty finansowe spółkom PKP. Jeśli tak się stanie, można się spodziewać, że przewoźnicy wyciągną konsekwencje wobec Redakcji „Faktu”. Ponadto nadszarpnięty został wizerunek maszynistów i polskich kolejarzy. Nie pozostaje nam nic innego, jak żądać sprostowania nieprawdziwych informacji przez Autora oraz przeproszenia wszystkich tych, którym wyrządzono krzywdę szkodliwą publikacją