Warszawa: Przetarg na tabor kolejowy dla Mazowsza

Mazowiecki Urząd Marszałkowski chce za kilka dni kolejny raz zaprosić producentów taboru kolejowego do złożenia ofert na dostawę 14 elektrycznych zespołów trakcyjnych (EZT) do obsługi podmiejskich przewozów pasażerskich. W trzecim podejściu do tego zamówienia Mazowsze zmieniło zasady wyboru producenta. Najpierw odbywały się negocjacje z zainteresowanymi firmami, a dopiero potem będą oni składać oferty.

– Pierwszy przetarg został unieważniony po decyzji Urzędu Zamówień Publicznych. Za drugim razem złożone oferty zawierały błędy. Teraz chcielibyśmy wreszcie doprowadzić do zawarcia umowy –mówi Krzysztof Strachota-Osiński, przewodniczący komisji przetargowej.

W ubiegłym tygodniu odbyła się kolejna tura rozmów. Wartość tego kontraktu może przekroczyć 280 mln zł. Mazowsze negocjuje tylko z dwoma zainteresowanymi: szwajcarską firmą Stadler i kanadyjskim Bombardierem. Do konkursu nie zostali dopuszczeni krajowi producenci. To było powodem zerwania pierwszego przetargu, bo bydgoska Pesa poskarżyła się na warunki konkursu do sądu arbitrażowego, który przyznał jej rację.