Warszawa: Kolejowy przepis, który utrudnia życie

Skoro my musimy tolerować spóźnienia pociągów, fatalne warunki w nich panujące, takie jak brak wody w toaletach czy brak ogrzewania podczas największych mrozów, to PKP powinny wreszcie zmienić zasadę: nie masz biletu, przedzieraj się na czoło pociągu w poszukiwaniu konduktora.

– Nie może tak być, że pasażer bez biletu usiądzie na miejscu i będzie czekać na konduktora, bo pociągami jeżdżą nie tylko uczciwe osoby, które chcą zapłacić za podróż – stwierdza Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP Przewozy Regionalne. Zaznacza, że pasażer nie ma obowiązku przedzierać się na początek pociągu. – Pociągi zatrzymują się dosyć często, a wtedy konduktorzy wychodzą na stacje i można zgłosić, że nie ma się biletu. Konduktor albo wypisze bilet na stacji, albo przyjedzie do przedziału. Każdy przypadek jest inny. Kiedy podróżny uważa, że niesłusznie dostał mandat, powinien to zgłosić, a na pewno zostanie to rozpatrzone – mówi Kurpiewski. Więcej: http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34309,3174402.html