Warszawa: Dalsze spekulacje dotyczące lokomotyw dla Kolei Mazowieckich

Nie cichną spekulację dotyczące zakupu lokomotyw dla składów piętrowych zamówionych przez Koleje Mazowieckie. Spółka zamówiła 37 wagonów piętrowych, z czego 11 to wagony czołowe z kabiną sterowniczą pozwalające na eksploatację składu w układzie ciągniono –pchanym. Jednak do zestawu potrzeba lokomotyw, a ponieważ spółka postanowiła zamówić więcej wagonów, więc zrezygnowano z zakupu nowych lokomotyw. Ich miejsce miały zastąpić używane, po kompleksowej modernizacji. Jednak na dzień dzisiejszy rynek używanych lokomotyw elektrycznych cierpi na przerost popytu nad podażą. Koleje Mazowieckie ogłosiły przetarg na dostawę zmodernizowanych używanych lokomotyw, lecz ich pozyskanie jest nie lada problemem. Na rynku polskim jedynie PKP posiada zbyteczne lokomotywy, jednak już od lat spółka nie dopuszcza do sprzedaży tych lokomotyw (nawet na złom) aby nie trafiły w ręce konkurencji. Tak więc pozostaje szukać poza granicami kraju. Niestety tutaj mamy do wyboru jedynie Czechy i Słowację (cierpiące również na brak nowoczesnego taboru), Włochy (gdzie również prywatni operatorzy szukają używanych lokomotyw) czy Hiszpania (mająca sieć szerokotorową, więc lokomotywy wymagałyby gruntownej przebudowy). Kolejne kraje należą już do grupy państw bardziej prawdopodobnych. Należą do nich Belgia (tu wybór jest szerszy), czy Maroko w Afryce (nadal pozostaje tam 13 lokomotyw zbliżonych do ET22). Do potencjalnych krajów źródłowych można również zaliczyć Holandię i część Francji mające napięcie zasilania 1,5kV=. Tutaj przebudowa wymagałaby montażu transformatora.  Jednak nie ma się co łudzić, że uda się pozyskać nowoczesne lokomotywy. Dlatego coraz głośniej poddawany jest w wątpliwość zakup wagonów dla 11 składów bez lokomotyw, zamiast 8 kompletów wagonów z lokomotywami. Na cały problem można się różnie zapatrywać. W dobie lawinowego starzenia się składów pasażerskich zakup większej ilości wagonów jest uzasadniony i napewno pozwoli zwiększyć komfort podróżowania. Prawdą jest również, że na trasy wyjedzie wszystkie 11 składów. Coprawda będą one tymczasowo jedynie ciągnięte lokomotywami wypożyczonymi z PKP Cargo ale pasażera mało obchodzi jaka lokomotywa ciągnie jego skład, a więcej liczy się jakość podróży. Dlatego też krok Kolei Mazowieckich można uznać za nie do końca przemyślany, acz idący w dobrym kierunku.