W Polsce nadal buduje się szklane domy
W Polsce nadal buduje się szklane domy
Czytając niektóre wypowiedzi odnosi się wrażenie, że niektóre osoby żyją nadal jakimiś utopijnymi wizjami „szklanych domów”. W zasadzie szkoda się zajmować tymi planami, jednak jeden artykuł wzbudził tyle kontrowersji, że warto go przytoczyć i uzupełnić komentarzem.
Artykuł ten ukazał się w dniu 14.12.2007 w dzienniku Polska Dziennik Zachodni. Autorem tego artykułu jest Magdalena Nowacka. Czytelnicy Transinfo/Inforail znają już dokładnie problem węzła Katowice i najbliższe plany jego rozbudowy. Jednak mimo to na jaw wychodzą bardziej sensacyjne koncepcje. Wybrane części pierwotnego artykułu zostały oznaczone w „”.
„Wiemy już, że budowa dworca PKP w mieście to jednak idee fixe. Ale autobus szynowy, łączący miasto z Katowicami? Czemu nie. Trwają prace nad projektem 'Parkuj i jedź’. W jego ramach ma powstać droga Katowice-Pyrzowice wraz z punktem przesiadkowym właśnie w Czeladzi. Inwestycja ma nie tylko ułatwić dostęp do głównych tras komunikacyjnych regionu (Drogowa Trasa Średnicowa, autostrady A-1 i A-4) i centrum aglomeracji (wyraźne skrócenie czasu przejazdu), ale i poprawić warunki do inwestowania w mieście.
– Głównym zadaniem programu jest budowa dwupasmowej drogi szybkiego ruchu z Katowic do Czeladzi (ul. Staszica), a w dalszej perspektywie do Międzynarodowego Portu Lotniczego w Pyrzowicach. Zakładamy, że będzie to bezkolizyjna arteria umożliwiająca szybki przejazd z rejonu centrum handlowego Silesia City Center (Katowice) oraz Bogucic-Zawodzia poprzez Siemianowice, Czeladź, Wojkowice i Bobrowniki do projektowanej autostrady A1 – wyjaśnia Rafał Kost, koordynator programu w Czeladzi”.
Dowiadujemy się tutaj, że planowana jest droga ekspresowa z centrum handlowego Silesia City Center w Katowicach, przez Siemianowice, Czeladź aż do lotniska w Pyrzowicach. Czemu akurat hipermarket ma być punktem początkowym nie dowiadujemy się.
„Wzdłuż całej trasy kursować ma autobus szynowy (Dworzec Centralny w Katowicach – lotnisko), a na odcinku Czeladź-Katowice dodatkowo tramwaj. Lokalny (miejski) układ drogowy będzie połączony dzięki czterem dwupoziomowym węzłom ulokowanym w rejonach: Przełajki i Bańgowa, ul. Kurpanka i Staszica, czeladzkiego punktu przesiadkowego oraz w pobliżu południowo-zachodniego krańca miasta.”
I nagle przeżywamy szok, ponieważ dowiadujemy się, że po autostradzie będą kursowały jakżeby inaczej autobusy szynowe i tramwaje! Nagle okazuje się, że wszystko co wiemy o kolei i tramwajach jest nic niewarte, ponieważ autobusy szynowe i tramwaje jeżdżą po autostradach! Cóż jak widać ktoś zbyt poważnie potraktował zdjęcia takie jak powyżej. Jednak to nie koniec sensacji.
„Na czeladzko-siemianowickim pograniczu powstanie punkt przesiadkowy typu Park&Ride (parkuj i jedź).
– W jego skład wejdzie główna stacja pośrednia autobusu szynowego wraz z dworcem komunikacji podmiejskiej (tramwaj, autobus i taksówka) oraz duży parking – dodaje Rafał Kost.”
Ten „poważny”projekt zakłada również wybudowanie przystanku na autostradzie, który będzie służył pociągom ale o tramwaju bezpośrednim z Katowic nic się nie wspomina. Jednak zaciekawieni czytamy dalej.
„Z kolei pomiędzy projektowanym punktem przesiadkowym, kopalnią Saturn oraz istniejącym osiedlem Piłsudskiego ma powstać nowe osiedle mieszkaniowe, będące 'przedmieściem’ Katowic, natomiast osiedle Piłsudskiego zyska ułatwiającą komunikację obwodnicę rozprowadzającą ruch samochodowy w kierunku Sosnowca, Bytomia i Będzina.”
W tym akapicie dowiadujemy się, że ta autostrada, po której będą kursowały autobusy szynowe i tramwaje będzie służyła ułatwieniu komunikacyjnemu w ruchu samochodowym oraz stworzy nowe osiedle będące przedmieściem Katowic w Czeladzi… . A co w takim razie z prawdziwymi przedmieściami Katowic? Jednak dalej wszystko nabiera realnych kształtów.
„Plany są więc ciekawe, ale niestety, ich realizacja jest chwilowo zatrzymana. Główny powodem jest to, że w Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Śląskiego na lata 2007-2013 na budowę tego typu drogi nie ma już obecnie pieniędzy… .”
Chyba po raz pierwszy z zadowoleniem można przyjąć wiadomość o braku środków na realizację jakiegoś projektu komunikacyjnego. Naprawdę szczytny to cel usprawnić komunikację w mieście, a już tym bardziej w tak skomplikowanej aglomeracji jaką jest Górnośląski Okręg Przemysłowy. Jednak ten konkretnie plan nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością, choć przełamuje wiele stereotypów. Jak np. irracjonalne stwierdzenie, że pojazd szynowy potrzebuje szyn do poruszania się. Na nowo zdefiniowano również pojęcie autobusu szynowego i tramwaju.
