V250 wracają do producenta, koniec holenderskiej sagi

inforail
18.03.2014 13:26

Holenderski narodowy operator pasażerski NS osiągnął porozumienie z AnsaldoBreda w sprawie zakończenia trwającego od kilku miesięcy sporu, dotyczącego składów pociągów dużych prędkości V250 Fyra, które miały połączyć Amsterdam z Brukselą i Bredą. Na mocy ugody, o której poinformowano 17 marca br, AnsaldoBreda odbierze wszystkie szesnaście składów V250, zamówionych przez NS i zwróci przewoźnikowi kwotę 125 mln €. Obie strony doszły do wniosku, że kompromis jest korzystniejszy niż proces sądowy. Dzięki podpisanemu porozumieniu, zarówno producent, jak i operator będą mogli w pełni skoncentrować się na swojej normalnej działalności. AnsaldoBreda buduje obecnie pięćdziesiąt szybkich pociągów V300 dla Trenitalia we współpracy z Bombardierem.

 V250 wracają do producenta

Zamówione już w 2004 roku pociągi V250 zostały wycofane w styczniu 2013 roku, po niewiele ponad miesiącu pracy przewozowej w ruchu międzynarodowym, w skutek serii usterek technicznych. Belgijski operator SNCB następnie wypowiedział umowę na trzy pociągi, które nie zostały dostarczone, a koleje NS zdecydowały, w czerwcu 2013 roku, o rezygnacji z projektu, mimo że odebrały już kilka pociągów i skierowały je do pracy przewozowej. Obie strony, producent i przewoźnik, przyznają, że pociągi mogły zostać naprawione i ponownie skierowane do komercyjnego świadczenia usług. Zgodnie jednak ze wspólnym oświadczeniem, spór między stronami dotyczył różnych oczekiwań, po spełnieniu których składy mogłyby ponownie wyruszyć na trasy, a także kwestii finansowych.
AnsaldoBreda weźmie na siebie transport jednostek do fabryki. Tu pociągi zostaną przebudowane i zmodyfikowane do potrzeb innego operatora. W przypadku udanej ich sprzedaży umowa przewiduje dopłatę dla NS w maksymalnej wysokości 21 mln €.
Skutki tej feralnej transakcji odbiły się na wynikach finansowych AnsaldoBreda, dlatego też zadowolony z zawartego porozumienia jest też właściciel producenta.