Urle: 20 chuliganów zdemolowało pociąg

inforail
06.01.2012 15:31

W czwartek wieczorem grupa około 20 chuliganów wszczęła awanturę w pociągu Kolei Mazowieckich relacji Warszawa Wileńska-Małkinia. W wyniku szarpaniny poturbowani zostali konduktor i maszynista, który z lekkimi obrażeniami trafił do szpitala. Policja zatrzymała dwóch 21-latków, mieszkańców okolicznych miejscowości. Sprawa trafi do prokuratury, która zdecyduje, czy postawić zarzuty dwóm zatrzymanym 21-latkom. Policja zapowiada kolejne zatrzymania. 'Materiały w sprawie będą przewiezione do prokuratury, która podejmie decyzję, co dalej w sprawie’ – powiedział asp. szt. Tomasz Oleszczuk z Komendy Stołecznej Policji. 'To tylko kwestia czasu, kiedy będziemy ich zatrzymywać, bo policjanci mają już pewne przypuszczenia co do innych sprawców, więc całość rozstrzygnie się w najbliższym czasie’ – powiedział Oleszczuk. Zaznaczył, że osoby zatrzymane były w stanie nietrzeźwym. Rzecznik Komendy Głównej Straży Ochrony Kolei Paweł Boczek powiedział, że chuligani zdemolowali dwa wagony, a na stacji Urle wtargnęli do kabiny sterowniczej, gdzie pobili maszynistę.
Jak relacjonował Oleszczuk, chuligani kilkakrotnie zaciągali hamulec ręczny. Gdy w miejscowości Urle udało ich się wyprosić z pociągu, w ataku złości zaczęli rzucać w pociąg kamieniami, wybijając około 30 szyb’ – relacjonował Oleszczuk.
Rzecznik SOK powiedział PAP, że maszynista ma złamany nos oraz drobne obrażenia twarzy i głowy. 'Przebywa w tej chwili w szpitalu, jest pod obserwacją lekarzy’ – powiedział. Podkreślił, że jego zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Dodał też, że nic nie stało się pasażerom. Podróż kontynuowali kolejnym pociągiem.