Trzy wodorowe projekty PESY. Także dla PKP Intercity?

Wracamy do tematu pojazdów hybrydowych, jakie w najbliższym czasie chcą pozyskać PKP Intercity.

Inwestycje te, tak wynika z informacji przewoźnika, będą realizowane dwutorowo.

Po pierwsze lokomotywy

Przewoźnik chce pozyskać 16 lokomotyw hybrydowych, spalinowo – elektrycznych o prędkości maksymalnej w trakcji elektrycznej 160 km/h i w trakcji spalinowej 120 km/h. Ta krótka specyfikacja, przekazana w informacji prasowej wskazuje, że nie będą to jednostki napędzane wodorem. Tymczasem na konferencji prasowej PKP Intercity wskazano, że przewoźnik współpracuje z PKN Orlen i PESĄ przy budowie pojazdu napędzanego wodorem.

Po drugie składy zespolone

Oprócz lokomotyw PKP Intercity chce pozyskać 20  składów zespolonych o napędzie hybrydowym i prędkości max do 160 km/h. A to oznacza, że będą to najprawdopodobniej jednostki z ogniwem wodorowym. Drogą pewnej redakcyjnej dedukcji dochodzimy do wniosku, że w Bydgoszczy pracują nie tylko nad lokomotywą manewrową, zasilaną wodorem, ale także nad hybrydą, która także będzie zasilana wodorem. Takie składy przewoźnik mógłby wykorzystać na „trasie objazdowej” do Lublina, na której przewoźnik chce utrzymywać połączenia, a w wakacje do obsługi połączeń do Helu czy Łeby. To znacznie skróciłoby czas przejazdu i uatrakcyjniło podróż koleją do tych nadmorskich miejscowości. Inna możliwość to Bieszczady, gdzie dziś z Krakowa kursują wypożyczone od SKPL składy spalinowe.      

Co na to PESA?

Skoro skład hybrydowy miałaby wyprodukować PESA warto zapytać o to producenta. Pytamy zatem.

Pesa od dwóch lat pracuje nad wykorzystaniem napędów wodorowych pojazdów szynowych. Są to trzy projekty - lokomotywy manewrowej oraz pojazdu pasażerskiego - regionalnego i interegionalnego. W tej chwili najbardziej zaawansowany jest projekt lokomotywy wodorowej. Jeśli chodzi o pojazd pasażerski z ogniwami wodorowymi to cieszymy się, że udało się tym projektem zainteresować Intercity, a więcej szczegółów dotyczących współpracy z naszymi partnerami przekażemy wkrótce – powiedział nam Maciej Grześkowiak, PR Manager PESY.

Czekamy zatem na te szczegóły, może być ciekawie…